Chińska marynarka wojenna odebrała nowoczesne samoloty szkolno-treningowe Hongdu L-15. Maszyny mają wspomóc proces szkolenia pilotów pokładowych.

Poważnym problemem chińskiej marynarki wojennej był brak dostatecznej liczby pilotów przeszkolonych w operowaniu z pokładów lotniskowców. Według niepotwierdzonych doniesień liczba lotników nie wystarcza do skompletowania skrzydła pokładowego Liaoninga. Tymczasem pod koniec tego roku do służby ma wejść bliźniaczy okręt typu 001A, a w budowie znajduje się już dużo większy lotniskowiec typu 002. Na brak pilotów nakłada się jeszcze niedostateczna produkcja problematycznego myśliwca pokładowego J-15.

Aby zaradzić niedoborowi lotników w maju tego roku utworzono w Yantai w prowincji Shandong Uniwersytet Lotnictwa Morskiego Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Pierwszy nabór ma objąć 450 kadetów. Na początku sierpnia szkoła otrzymała dwanaście L-15.

Maszyna z Hongdu już wcześniej była obiektem zainteresowania marynarki wojennej, szkolącej pilotów na zabytkowych już JJ-7 i JL-9. Na chińskich stronach i forach militarnych już od pewnego czasu spekuluje się na temat powstania specjalnie zmodyfikowanej wersji L-15B, przystosowanej do szkolenia pilotów pokładowych.

Zobacz też: Wkrótce pierwszy lot chińskiego pokładowego samolotu AEW?

(atimes.com, people.cn)

3GO*CHN-405/mjordan_6, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported