Grupa chińskich z badaczy Drugiego Wojskowego Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Medycznego Marynarki Wojennej opublikowała na łamach brytyjskiego magazynu Military Medicine wyniki badań zdrowia psychicznego załóg okrętów podwodnych. Badania miały wprawdzie ograniczony zasięg, jednak pokazały niepokojącą tendencję – załogi okrętów podwodnych częściej zmagają się z problemami psychicznymi niż reszta personelu Chińskiej Armii-Ludowo-Wyzwoleńczej.

Badanie przeprowadzono na grupie 580 marynarzy płci męskiej służących na konwencjonalnych i atomowych okrętach podwodnych wchodzących w skład Floty Południowej. Naukowcy korzystali ze standardowego kwestionariusza Symptom Checklist 90 (SCL-90). Badania oparto na 511 poprawnie wypełnionych kwestionariuszach, pozostałe, źle wypełnione, nie były brane pod uwagę.

Średnia wieku badanych wyniosła 27 lat, średnia długość służby – 8,5 roku. W badanej grupie 17,2% stanowili szeregowi marynarze, 61,3% – podoficerowie, 21,5% – oficerowie. Blisko jedna trzecia badanych (31,7%) służy na atomowych okrętach podwodnych, pozostali – na jednostkach konwencjonalnych. Pod uwagę brano także stan cywilny (38,6% badanych jest żonatych) i wykształcenie (27% badanych ma ukończone studia wyższe drugiego lub trzeciego stopnia).



Ogólne wyniki nie odbiegają bardzo od średniej dla Chińskiej Armii-Ludowo-Wyzwoleńczej jako całości. Spośród żołnierzy wszystkich rodzajów wojsk badanych przy wykorzystaniu SCL-90 problemy ze zdrowiem psychicznym zdiagnozowano u 18,2%. Dla załóg okrętów podwodnych ten wskaźnik wynosi 21,1%. Uwagę naukowców zwróciły bardzo odmienne wzorce chorób i zaburzeń psychicznych we flocie podwodnej. Służący tam marynarze okazali się znacznie bardziej podatni na nerwice, stany lękowe, fobie i paranoję. Wykazano również większą podatność na rozwinięcie poważnych zaburzeń psychicznych.

Podwodny nosiciel pocisków balistycznych typu 094.
(US Navy)

Szczególnie podatni na zaburzenia okazali się lepiej wykształceni członkowie załóg jednostek o napędzie jądrowym. Wykazują oni znacznie większy lęk przed wypadkami na pokładzie i wpływem promieniowania na własne zdrowie. Potwierdziło to obserwacje znane już z innych krajów: że coraz bardziej potrzebni wojsku żołnierze z lepszym wykształceniem są jednocześnie bardziej świadomi ponoszonego ryzyka i przez to bardziej podatni na stres. Kolejnym istotnym problemem są śród wszystkich załóg zaburzenia snu.

Prowadzący badanie naukowcy sami zgłaszają kilka zastrzeżeń. Przede wszystkim badanie ograniczono do Floty Południowej. Aby uzyskać pełny obraz sytuacji, należy przebadać także marynarzy Floty Wschodniej i Północnej. Nie uwzględniono także długości rejsów okrętów podwodnych, co zawsze wpływa na zdrowie załóg, ani stanu zdrowia fizycznego badanych.



Ogólnie wiadomo, że załogi okrętów podwodnych poddawane są większym i bardziej długotrwałym obciążeniom psychicznym niż inni marynarze i żołnierze. W przypadku Floty Południowej w grę może wchodzić jeszcze jej rejon odpowiedzialności, którym jest Morze Południowochińskie. Wobec stałego napięcia w regionie załogi operujących tam jednostek, zwłaszcza działających skrycie okrętów podwodnych, narażone są na większy stres.

Osobną kwestią są warunki służby, a z tych chińska marynarka wojenna nigdy nie słynęła. Admirał Wu Shengli, wspominając swoją służbę jako oficer, a następnie dowódca kolejnych fregat i niszczycieli w latach 70. i 80., uskarżał się na bardzo ograniczone schodzenie z okrętów na ląd w trakcie pobytów w porcie. Przytaczał także brak poprawnych mes, nawet na dużych jednostkach, wskutek czego załogi często musiały spożywać posiłki siedząc bezpośrednio na pokładzie.

Gdy w roku 2006 Wu został dowódcą Marynarki Wojennej Chińskiej Armii-Ludowo-Wyzwoleńczej, poprawa warunków służby stała się jednym z jego priorytetów. W tym samym roku w chińskich siłach zbrojnych wprowadzono ocenę psychologiczną chętnych do służby, niemniej w dziedzinie opieki nad zdrowiem psychicznym chińskich żołnierzy ciągle jest jeszcze dużo do zrobienia.



Dla porównania: US Navy już w latach 90. zainicjowała embedded Mental Health Program (eMHP). Początkowo obejmujący jedynie załogi lotniskowców, z czasem został rozszerzony na wszystkie jednostki nawodne i przyniósł bardzo dobre rezultaty w postaci drastycznego spadku naruszeń dyscypliny i awaryjnych ewakuacji załogantów.

Na amerykańskie okręty podwodne eMHP dotarł dopiero w roku 2013, gdy uruchomiono program pilotażowy. Jednak z racji dobrego zaplecza szybko został rozszerzony na wszystkie jednostki. Między rokiem 2013 a 2016 liczba strat wśród załóg spowodowana problemami psychicznymi spadła z dwudziestu dwóch do dwóch. Program objął także Korpus Piechoty Morskiej i jednostki specjalne podległe marynarce wojennej.

Zobacz też: Mirage’e F1 rozpoczęły loty dla prywatnej firmy wojskowej

(academic.oup.com/milmed, asiatimes.com)

SteKrueBe, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported