Największe tegoroczne manewry rosyjskich sił zbrojnych odbywają się głównie na terenie Centralnego Okręgu Wojskowego, a także Zachodniego i Południowego Okręgu. Głównym obiektem zainteresowania są różnorakie systemu bezzałogowe, jednak nie tylko dlatego warto się przyjrzeć bliżej ćwiczeniom „Centr 2019″.
Ćwiczenia zaplanowano na dni 16–21 września. W manewrach uczestniczy również Flotylla Kaspijska. Skala ćwiczeń dorównuje ubiegłorocznemu „Wostokowi 2018”: według oficjalnych źródeł udział w manewrach bierze 128 tysięcy żołnierzy, ponad 20 tysięcy pojazdów, dział i innego sprzętu, 600 statków powietrznych rożnych typów oraz piętnaście okrętów i jednostek pomocniczych.
Sorry for the necessarily busy map, but this outlines the activities of #Russia|n forces deploying to the different poligons on day 1 of #Tsentr2019. I am going to try to keep a running map of events. pic.twitter.com/uHO0AxPoP4
— Nicholas J. Myers (@WarVsPeaceOrg) September 18, 2019
Wyjątkowo liczna jest grupa państw zaproszonych. Chiny miały wysłać wprawdzie o połowę mniejszy kontyngent niż na „Wostok 2018”, jednak udział w ćwiczeniach biorą także oddziały z Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Tadżykistanu. Prawdziwą rewelacją jest udział skonfliktowanych Indii i Pakistanu. Jest to też pierwszy przypadek, gdy w dużych manewrach uczestniczą wspólnie wojska Indii i Chin.
Ex #Tsentr2019
In an impressive Joint Ceremony contingents of 8 participating nations did march past. The exercise is aimed at countering the threat of international terrorism through mutual training and jointness. #Synergy#Cooperation#Interoperability pic.twitter.com/g5psNTmBAJ
— ADG PI – INDIAN ARMY (@adgpi) September 16, 2019
Główny scenariusz ćwiczeń zakłada pojawienie się w Azji Środkowej odpowiednika tak zwanego Państwa Islamskiego. Zdania obejmują więc głównie operacje antyterrorystyczne. Pojawiają się jednak głosy, że ćwiczenia obejmują także wariant pełnoskalowego konfliktu między państwami.
W centrum wszystkich wariantów stoją jednak systemy bezzałogowe: od zwalczania komercyjnych dronów stosowanych przez formacje nieregularne w konflikcie asymetrycznym po wykorzystanie bezzałogowców przez siły regularne. W tej drugiej kategorii mieści się wszystko od rozpoznania po misje uderzeniowe i ocenę skutków takiego ataku. Duży nacisk miał zostać położony także na walkę radioelektroniczną.
Najwyraźniej rosyjskie siły zbrojne starają się wypracować nową doktrynę uwzględniającą rosnące znaczenie i wykorzystanie systemów bezzałogowych na polu walki. Część ćwiczeń zaplanowano z uwzględnieniem doświadczeń wyniesionych z Syrii. Wiadomo, że operatorzy dronów mieli pracować w maskach przeciwgazowych.
Zobacz też: Rosyjski dron puszczyk do wykrywania czołgów
(jamestown.org, tass.com)