Brytyjski minister obrony Philip Hammond zapewnił Stany Zjednoczone, że armia brytyjska pozostanie wiarygodnym sojusznikiem, mimo poważnych działań oszczędnościowych. Hammond przebywa w Stanach Zjednoczonych w celu sfinalizowania otrzymania pierwszej dostawy myśliwców wielozadaniowych F-35.

W przemówieniu do waszyngtońskiego „think tanku” Center for a New American Security (CNAS), podkreślił, że więzi między siłami zbrojnymi Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii są wyjątkowe i takie pozostaną w przyszłości, mimo rozwijanej przez Wielką Brytanię współpracy z Niemcami i Francją.

Hammond powiedział, że Londyn planuje przeznaczyć na wydatki wojskowe około 250 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady co będzie stanowić w dalszym ciągu „czwarty co do wielkości budżet obronny na świecie, przekraczając standard NATO – 2% PKB”.

Według brytyjskiego ministra obrony siły zbrojne tego państwa będą mniej liczebne, ale lepiej wyposażone i przygotowane do sprostania wyzwaniom w nowym środowisku bezpieczeństwa.

Na początku lipca Wielka Brytania ujawniła szczegóły dotyczące poważnych cięć stanu osobowego swojej armii, która osiągnie najniższy poziom od początków XIX wieku. Redukcja etatów obejmie dwadzieścia tysięcy żołnierzy zawodowych przed 2020 rokiem.

(defencetalk.com)