Kłopoty natury logistycznej prawdopodobnie skłoniły Stany Zjednoczone do wycofania bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley z wschodniej Syrii. Według raportu Biura Generalnego Inspektora Departamentu Obrony USA na taki ruch dowództwo zdecydowało się bardzo szybko, po niespełna dwóch miesiącach obecności tych wozów. Trafiły one w rejon Dajr az-Zaur na pokładzie samolotu transportowego C-17A Globemaster III w ramach operacji „Spartańska Tarcza” (Spartan Shield).
W dokumencie opublikowanym 4 lutego wskazano, że według rzecznika amerykańskich wojsk lądowych, podpułkownika Davida Olsona, Bradleye wróciły do Kuwejtu pod koniec listopada 2019 roku (w połowie miesiąca widziano je jeszcze w czasie patroli). Nie wyjaśniono ogólnie sformułowanych przesłanek opuszczenia Syrii przez Bradleye. Pozostała część amerykańskich sił wojskowych nadal będzie pełnić służbę w tym rejonie.
Pod koniec października Pentagon poinformował, że siły amerykańskie nie wycofają się z Syrii, co stało w opozycji do wcześniejszego oświadczenia prezydenta Donalda Trumpa. Jednostki zmechanizowane rozmieszczono, aby pomóc Syryjskim Siłom Demokratycznym w obronie pól naftowych przed bojownikami Da’isz.
Zastępca sekretarza obrony do spraw polityki powiedział 17 grudnia, że rozmieszczenie jednostek zmechanizowanych było „ostrożnym środkiem w celu ochrony wojsk”, biorącym pod uwagę dynamiczną sytuację w północno-wschodniej Syrii. W ramach tych sił służyły Bradleye z 30. Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego (4. Batalionu 118 Pułku Piechoty Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych).
Generalny inspektor podsumował, że nie miał czasu dowiedzieć się, dlaczego doszło do wycofania ani jaki był koszt ich rozmieszczenia, a także które jednostki zmechanizowane pozostają w Syrii. Dowództwo Centralne Stanów Zjednoczonych kilka dni później udzieliło odpowiedzi, że powodem wycofania Bradleyów były „nieodłączne wyzwania logistyczne związane z obsługą pojazdów w trudnych warunkach klimatycznych panujących w Syrii”. Tak powstałą lukę miały wypełnić jednostki Syryjskich Sił Demokratycznych.
Zobacz też: Chorwacja otrzyma Bradleye z amerykańskich nadwyżek
(thedrive.com, janes.com)