Rafael poinformował o wprowadzeniu elementów sztucznej inteligencji do systemu naprowadzania bomby szybującej Spice 250. Zapewnienia producenta o przełomie technicznym wydają się w pełni uzasadnione.

Spice 250 należy do zdobywającej coraz większe zainteresowanie dzięki Indiom rodziny bomb kierowanych Spice. W przeciwieństwie do starszych modeli Spice 250 otrzymała składane skrzydła zapewniające zasięg maksymalny rzędu stu kilometrów. Masa głowicy bojowej wynosi 75 kilogramów.

O wyjątkowości Spice 250 stanowi nowatorski system naprowadzania wyposażony w elementy sztucznej inteligencji. Na obecnym etapie system jest zdolny do rozpoznawania celów i rozróżniania obiektów. Być może kolejny etap prac rozwojowych obejmie kategoryzowanie celów i możliwość samodzielnego wyboru celu zastępczego w sytuacji, gdy główny cel zostanie zniszczony lub nie będzie możliwości porażenia go.

Kolejna możliwość systemu naprowadzania to zdolność rozpoznawania terenu, nad którym przelatuje bomba. Oczywiście odpowiednie mapy i dane punktów nawigacyjnych muszą wcześniej zostać wprowadzone do bazy danych. To znane już wcześniej rozwiązanie powstało z myślą o atakowaniu celów w warunkach zakłócania sygnału GPS.

Spice 250 wyposażono w łącze danych umożliwiające dwustronną łączność i przesyłanie danych, w tym wideo, z układu naprowadzania bomby w czasie rzeczywistym. Dzięki takiemu rozwiązaniu można szybko zmieniać cel już po zrzuceniu bomby. Jest to jednak wierzchołek góry lodowej. Łącze danych pozwoliło na montaż Smart Quad Rack (SQR), co w przyszłości ma umożliwić proces deep learning. Innymi słowy: samouczące się oprogramowanie będzie wykorzystywać dane z wcześniejszych ataków w celu opracowania lepszych metod przełamywania obrony przeciwnika przez Spice 250.

Zobacz też: Pracownicy Google’a przeciw sztucznej inteligencji dla dronów

(defensenews.com)

Rafael