Minister obrony Azerbejdżanu YavƏr Camalov ogłosił przygotowanie programu zamówień rządowych dla krajowej zbrojeniówki na przyszły rok. Camalov oświadczył również, iż pojawili się już zagraniczni klienci chętni kupić azerską broń.

Najważniejszym klientem pozostaje Turcja, która miała podpisać już kilka kontraktów, za nią plasują się Jordania i Pakistan. Baku od kilku lat prowadzi ambitny program rozwoju rodzimego przemysłu zbrojeniowego; w latach 2005–2013 produkcja w tej gałęzi przemysłu wzrosła ponad osiem razy. Już ruszyła produkcja amunicji strzeleckiej kalibrów 12,7 milimetra, 14,5 milimetra, 23 milimetry i 30 milimetrów; na różnych etapach gotowości znajduje się produkcja amunicji moździerzowej kalibrów 60 milimetrów, 82 milimetry i 120 milimetrów. Azerbejdżan rozpoczął już bądź przygotowuje się do wytwarzania także bomb lotniczych, min przeciwpiechotnych i przeciwczołgowych.

Oprócz stosunkowo prostej produkcji amunicji realizowane są ambitniejsze projekty. Na początku obecnego miesiąca poinformowano o rozpoczęciu prób rodzimego pojazdu rozpoznawczego, następcy BRDM-2. Największe sukcesy azerskiej zbrojeniówki wiążą się jednak z bronią strzelecką. Karabin przeciwsprzętowy Istigal IST-14.5 kalibru 14,5 milimetra zakupiły armie pakistańska i turecka oraz jordańskie jednostki specjalne. Niedługo ma ruszyć produkcja wersji strzelającej amunicją 12,7×108, nazwana Mubariz. Spore nadzieje są wiązane z pistoletami rodziny ZAFAR. Ministerstwo obrony informuje również o pracach nad karabinem snajperskim strzelającym natowską amunicją 7,62×51 i karabinem maszynowym przeznaczonym dla jednostek specjalnych.

(armyrecognition.com, news.az)