Austriacki serwis Exxtra24 informuje, że w wyniku prowadzonych negocjacji koalicyjnych między partiami FPÖ i ÖVP osiągnięto porozumienie dotyczące rozbudowy potencjału austriackich wojsk pancernych. Obie partie zgodziły się na pozyskanie dodatkowego batalionu czołgów Leopard 2A8 za szacowaną kwotę 1,7 miliarda euro. Pozwolą one na odtworzenie drugiego batalionu czołgów, a jeśli plany koalicyjne zostaną zrealizowane, Austria stanie się kolejnym użytkownikiem „ósemek”.
Według Exxtra24 informacje o chęci kupna dodatkowych Leopardów nie powinny budzić większego zaskoczenia, ponieważ obie partie obrały sobie za cel rozbudowę austriackich sił zbrojnych. Nie podano przy tym żadnego harmonogramu programu. Obecnie Wiedeń dysponuje jedynie pięćdziesięcioma ośmioma starszymi Leopardami 2A4, używanymi przez 14. batalion pancerny z Wels i jednostki szkoleniowe. Nowe wozy trafiłyby do nowo sformowanego batalionu.
Na, das wird die Ultralinke noch mehr auf die Palme bringen:
Die neue FPÖ-ÖVP-Koalition einigte sich über die längst nötige Aufrüstung des Bundesheeres und den Kauf von zusätzlich 58 Kampfpanzern sowie von Kampfdrohnen =>#Koalition
Jetzt:https://t.co/RJibZ9lxkE pic.twitter.com/Eep8D9lVlU— Richard Schmitt (@Schmitt_News) February 10, 2025
Dodatkowy batalion radykalnie wzmocniłby możliwości i tak już okrojonych jednostek pancernych Landstreitkräfte. Koniec zimnej wojny zapoczątkował poważne redukcje austriackich sił zbrojnych i ich reorientację w stronę działań ekspedycyjnych. W przypadku wojsk pancernych oznaczało to zmniejszenie stanów o 62%. Obecnie jedyną austriacką jednostką zmechanizowaną jest 4. Brygada Grenadierów Pancernych z jednym batalionem czołgów i dwoma batalionami grenadierów pancernych. Jednostka ma na wyposażeniu 112 Ulanów, czyli bojowych wozów piechoty ASCOD, i 58 wspomnianych Leopardów 2A4.
Te trafiły do Austrii jako używane, odkupione z zasobów holenderskich wojsk lądowych w 1996 roku. Pozyskano wówczas 114 egzemplarzy, z czego pierwszy rozpoczął służbę w 1997 roku. Czołgi te zbudowano w latach 80. Na początku nowego wieku austriackie siły zbrojne dotknęła pokaźna fala redukcji i w służbie pozostawiono jedynie czterdzieści Leopardów 2 rozmieszczonych w dwóch kompaniach 14. batalionu, a pozostałe wozy zmagazynowano.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.
W 2017 roku podjęto jednak decyzję o odtworzeniu trzeciej kompanii, co pozwoliło zwiększyć liczbę czołgów w służbie do obecnej. W międzyczasie Wiedeń odsprzedał czterdzieści zmagazynowanych czołgów niemieckiej firmie Krauss-Maffei Wegmann (KMW), producentowi Leopardów 2. Ograniczyło to możliwości odtwarzania potencjału jednostek pancernych.
Trzy lata temu podjęto jednak decyzję o częściowym zwiększeniu potencjału wojsk pancernych i zmechanizowanych poprzez modernizację wszystkich wozów bojowych Ulan i Leopardów 2A4. Obie umowy zapowiedziano jeszcze w 2021 roku. Głównym wykonawcą w przypadku Leopardów 2A4 będzie, bez zaskoczenia, KMW. Modernizacja obejmie wszystkie pięćdziesiąt osiem czołgów używanych obecnie przez 14. batalion pancerny z Wels i jednostki szkoleniowe.
Demonstrator technologii Leoparda 2A8.
(KMW)
Wnętrze wieży ma zostać doprowadzone do standardu Leoparda 2A7. Nowe cyfrowe systemy obserwacji dla dowódcy, celowniczego i kierowcy mają zwiększyć świadomość sytuacyjną załogi. Wszystkie napędy systemów wieży mają zostać wymienione na elektryczne. Wymianie ma podlegać cały system elektroniczny czołgu. Jego nowa architektura, w której dane są dystrybuowane za pomocą magistrali CAN, ma zapewnić sprawniejszy przepływ informacji i skrócić czas reakcji.
Zrezygnowano przy tym ze wzmocnienia siły ognia i opancerzenia czołgów. Modernizacja nie będzie obejmować też renowacji podwozia, kadłuba i wieży, czyli procedury analogicznej do mid-life upgrade. Pamiętajmy, że chodzi o wozy produkcji z lat 80. Tak więc, pod względem wyposażenia, zmodernizowane Leopardy nie będą ustępować najnowszym odmianom Leopardów, jednak opancerzenie wciąż odpowiadać będzie standardom sprzed ponad trzech dekad. Dlatego, jeśli doszłoby do wdrożenia Leopardów 2A8, znacząco rozbudowałyby one możliwości austriackich pancerniaków. Dodamy też, że w ubiegłym roku Wiedeń zamówił samoloty transportowe C-390 Milenium i szkolno-bojowe M-346FA.
