Dzisiaj australijscy operatorzy bezpilotowych aparatów latających rozpoczęli kampanię przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego w Syrii. Piloci Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (Royal Australian Air Force) dołączyli do amerykańskich kolegów, którzy od dłuższego czasu prowadzą operacje powietrzne nad Syrią, wykorzystując uzbrojone drony MQ-9 Reaper. W tym celu zmuszeni byli przemieścić się do bazy lotniczej Creech w amerykańskim stanie Nevada, skąd sterowane są te bezpilotowce. Poinformował o tym The Sidney Morning Herald, przytaczając słowa Tony’ego Abbotta, rzecznika prasowego australijskiego ministra obrony.
– Podczas gdy celem nadrzędnym dla Australijskich Sił Obronnych w ramach operacji przeciwko Państwu Islamskiemu pozostaje Irak, pięciu operatorów dołączy do amerykańskich pilotów Reaperów i będzie współdziałać w ramach 432-giej Grupy Operacyjnej Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (432nd Operations Group USAF) nad terytorium syryjskim – powiedział rzecznik.
(airrecognition.com, smh.com.au; U.S. Air Force photo/Staff Sgt. Brian Ferguson)