Według doniesień australijskiej prasy okręt podwodny z antypodów bardzo dobrze radzi sobie na międzynarodowych ćwiczeniach RIMPAC, zwycięża nawet w konfrontacji z amerykańskimi jednostkami atomowymi.

Cytowany przez dziennik The Australian dowódca australijskiego kontyngentu komodor Stuart Mayer wychwala okręt podwodny HMAS Farncomb. W manewrach odbywających się na północ od Hawajów australijska jednostka według słów komodora „wygrywa częściej niż przegrywa” w konfrontacji z amerykańskimi atomowymi okrętami podwodnymi. Dotychczasowe osiągnięcia Farncomba daleko przekroczyły oczekiwania, The Australian podaje, że wszyscy są zaskoczeni sukcesami okrętu podwodnego, który przysporzył Amerykanom wiele trudności.

Doniesienia te są o tyle interesujące, że okręty typu Collins, do którego należy HMAS Farncomb nie należą do najnowszych. Sześć jednostek tego typu zostało zaprojektowanych jeszcze w latach 80., a wprowadzonych do służby w latach 1996-2003. Osiągnięcia australijskiej jednostki potwierdzają opinię, że konwencjonalne okręty podwodne, nawet te starsze, ciągle pozostają groźną bronią, aczkolwiek prym w tej dziedzinie wiodły do tej pory rosyjskie jednostki typu Kilo (vide udział ORP Orzeł w ćwiczeniach NATO)

(strip.com