Szef tureckiego podsekretariatu do spraw przemysłu obronnego İsmail Demir poinformował, że pocisk przeciwokrętowy Atmaca przeszedł kolejne testy i nic nie stoi na przeszkodzie przyjęciu go na uzbrojenie tureckich sił zbrojnych. Demir napisał na Twitterze, iż pocisk trafił w cel znajdujący się w odległości ponad 200 kilometrów. Tym samym Atmaca pokonała największy dystans ze wszystkich trzech dotychczasowych prób. Odpalenie nastąpiło z platformy lądowej.
Na opublikowanym materiale filmowym widać, że pocisk szybko osiągnął zakładany tor lotu i uderzył w cel z dokładnością określaną jako punktowa. Na filmie pokazano także proces produkcji pocisku.
W listopadzie 2019 roku pocisk odpalono pierwszy raz z pokładu okrętu – korwety Kinaliada, ostatniej jednostki również rodzimego typu Ada. Wcześniejszą próbę – w 2017 roku – przeprowadzono z platformy bazowania lądowego. Wówczas szef techniczny tureckiej marynarki wojennej, admirał Ahmet Çakır, ogłosił, że na początku 2018 roku będą one montowane na okrętach i przejdą kolejne próby. Umowę o rozpoczęciu produkcji seryjnej podpisano 2 listopada 2018 roku. Systematycznie zastępować będą pociski AGM-84 Harpoon.
Ten etap jest jeszcze przed Ankarą, ale już teraz wiadomo, że Atmaca w pierwszej kolejności trafi na uzbrojenie korwet typu Ada i fregat typu G (zmodernizowane poamerykańskie fregaty typu Oliver Hazard Perry). Mają je również otrzymać budowane fregaty typu İstanbul i planowane fregaty przeciwlotnicze TF-2000. Harpoony używane są również przez tureckie samoloty i okręty podwodne. W przypadku wymiany w stosunku jeden do jednego potrzebne będzie 350 pocisków przeciwokrętowych.
Atmaca – rozwijana od 2009 roku – podobna jest do Exoceta, C-802 i Harpoona. Waży około 800 kilogramów i uzbrojona jest w głowicę o wagomiarze 200 kilogramów. Może poruszać się z prędkością poddźwiękową i może niszczyć cele w zasięgu ponad 200 kilometrów (według producenta zasięg to aż 250 kilometrów).
Naprowadzana jest bezwładnościowo lub za pomocą GPS, a w fazie terminalnej – aktywnie radarowo. Istnieje możliwość korekcji współrzędnych celu w czasie lotu. Roketsan zapewnia, że Atmaca może uderzać w cele zarówno z boku, jak i z góry. Pociski wystrzeliwane są z czterokontenerowych wzmocnionych wyrzutni Mk 141.
Zobacz też: Anadolu bez pełnego komponentu lotniczego w 2020 roku
(defenseworld.net)
