Dowódca policji w hrabstwie Lamu w południowo-wschoniej Kenii poinformował o wynikach dochodzenia mającego odkryć źródła finansowania miejscowej komórki Asz-Szabab. Muchanga Kioi potwierdził, że terroryści zaangażowani są w wiele form nielegalnej działalności gospodarczej skupionej wokół społeczności zamieszkujących okolice lasów Boni.
Do głównych źródeł finansowania organizacji należy między innymi nielegalny handel egzotycznym drewnem, wytwórstwo i sprzedaż węgla drzewnego oraz zaopatrywanie miejscowych restauracji w dziczyznę. Według śledczych bojownicy zmonopolizowali te części miejscowej gospodarki, a zyski z wymiany służą do finansowania operacji wymierzonych w kenijskie władze. Przedstawiciel policji stwierdził również, że bardzo niepokojące jest to, iż duża część miejscowej społeczności aktywnie angażuje się w kontakty ekonomiczne z terrorystami.
Kioi oświadczył, że miejscowe służby bezpieczeństwa skupią się teraz na odcięciu Asz-Szabab od źródeł finansowania przez ściślejszą kontrolę podejrzanych obszarów gospodarki. Przyjęta przez miejscową komórkę taktyka jest całkiem odmienna od tej realizowanej przez bojowników z Somalii. Tamtejsi terroryści chętniej podejmują próby opodatkowania ludności oraz wymuszania haraczy od niezależnych handlarzy.
Zobacz tez: Kenijscy żołnierze omyłkowo zaatakowali policjantów
(radioshabelle.com)