Wniosek polskiej prokuratury w sprawie zabezpieczenia przechowywanego obecnie w Berlinie Archiwum Zakonu Krzyżackiego wpłynął do niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości. Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Eva Schmierer potwierdziła w piątek fakt nadejścia pisma. Jest szansa, że część zbioru będzie można zobaczyć w czerwcu na wystawie w Malborku.

Polska prokuratura pisze do Berlina ws. krzyżackich ksiąg…

Federalny Urząd do spraw Sprawiedliwości, placówka ministerstwa zajmująca się wnioskami z zagranicy, twierdził wcześniej, że resort nie otrzymał polskiego wniosku i że nie jest w tej sprawie kompetentny. Schmierer nie potrafiła powiedzieć, jaki będzie dalszy tryb postępowania.

Prokuratura Krajowa na wniosek Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN przekazała 27 lutego stronie niemieckiej pismo w sprawie zabezpieczenia archiwum i przekazania go prokuratorom IPN na potrzeby toczącego się w Polsce śledztwa dotyczącego grabieży dokumentów.

O działaniach polskiej prokuratury nie wie nic dyrektor Tajnego Archiwum Fundacji Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego w Berlinie, Juergen Kloosterhuis.

Dyrektor podkreślił, że jego instytucja od dawna współpracuje z polskimi placówkami muzealnymi. – Na szczeblu fachowców kontakty są bardzo dobre – powiedział. Jako najnowszy przykład kooperacji wymienił zgodę na wypożyczenie dokumentów z krzyżackiego archiwum na wystawę organizowaną w czerwcu przez muzeum w Malborku.

– Zasygnalizowaliśmy kolegom z Malborka naszą gotowość do wypożyczenia – w ramach możliwości – dokumentów na wystawę – powiedział Kloosterhuis. Zastrzegł, że przekazanie dokumentów uzależnione jest od rządowych gwarancji, że eksponaty powrócą do Berlina. – To praktyka powszechnie stosowana w międzynarodowej współpracy muzealników – zaznaczył, dodając, że jego placówka nie otrzymała jeszcze od strony polskiej wymaganych gwarancji.

… bo przeszły w polskie ręce po hołdzie pruskim

Polska i Niemcy zapowiedziały w traktacie o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1991 roku, że będą dążyć „w duchu porozumienia i pojednania” do rozwiązywania problemów związanych z dobrami kultury i archiwaliami, poczynając od „pojedynczych przypadków”.

Od 1992 roku toczą się dwustronne negocjacje w sprawie restytucji dzieł sztuki. Strona niemiecka domaga się m.in. zwrotu Pruskiej Biblioteki Państwowej (tzw.„Berlinki”) przechowywanej od zakończenia wojny w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie.

Polska domaga się zwrotu dzieł sztuki zrabowanych w czasie hitlerowskiej okupacji, w tym Archiwum Zakonu Krzyżackiego, które do 1940 roku znajdowało się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie. Niemcy zabrali pergaminy w czasie wojny. Obecnie znajdują się one w zbiorach Tajnego Archiwum Pruskiej Fundacji Kultury w Berlinie.

O sprawie pisał „Nasz Dziennik”. Według gazety, sprawa ma charakter bezprecedensowy, nie tylko dlatego, że po raz pierwszy Polska występuje do Niemiec o zwrot zagrabionych dóbr kultury w trybie postępowania karnego, ale także dlatego, że wniosek o zabezpieczenie dotyczy Archiwum Zakonu Krzyżackiego, które stało się własnością Polski po hołdzie pruskim.