Ośrodek badawczy CNT Zasłon przedstawił koncepcję przystosowania wyrzutni B8W10-UW do odpalania amunicji krążącej i minidronów. Tym samym znacząco poszerzony może zostać wachlarz uzbrojenia rosyjskich śmigłowców bojowych. Według źródła, na które powołuje się agencja TASS, wyrzutnię wyposażono w łącze danych zintegrowane z systemem kontroli uzbrojenia śmigłowca Mi-28NM. Informacje są ogólnikowe, aczkolwiek pokazują, jak duży nacisk rosyjskie siły zbrojne kładą na systemy bezzałogowe.

Modułowa wyrzutnia B8W10-UW miała premierę podczas forum techniki wojskowej Armija 2018. Pierwotnie była przystosowana wyłącznie do odpalania niekierowanych i kierowanych pocisków rakietowych kalibru 80 milimetrów.

Przyjęte rozwiązania mają umożliwić nie tylko wykorzystanie nowych rodzajów uzbrojenia, ale nawet ładowanie akumulatorów bezzałogowców. Nie podano jednak, które typy minidronów i amunicji krążącej mają być kompatybilne z B8W10-UW. Sama integracja wyrzutni ze śmigłowcem ma być wyjątkowo prosta i ograniczać się do niewielkich zmian w oprogramowaniu systemu kontroli uzbrojenia.

Możliwość odpalania bezzałogowców mają otrzymać nie tylko Mi-28NM. Wyrzutnia, a zatem i przenoszone uzbrojenie, ma być kompatybilna ze starszymi wersjami Mi-28, Ka-52, a nawet uzbrojonymi wersjami Mi-8.

Nie jest to pierwsza informacja o przygotowaniach do integracji rosyjskich śmigłowców bojowych z bezzałogowcami. W czerwcu tego roku dziennik Izwiestija donosił o planach dotyczących Ka-52M. Chodziło jednak o współdziałanie tych maszyn z dronami rozpoznawczymi, przekazującymi dane w czasie rzeczywistym. Załogi Ałligatorów miały nawet otrzymać możliwość kierowania lotem bezzałogowców.

Ambitne plany wiążą się najprawdopodobniej z jeszcze ambitniejszym projektem wdrożenia systemu celowniczego z elementami sztucznej inteligencji. Nowe systemy celownicze mają operować w środowisku sieciocentrycznym, wymieniając się danymi ze stanowiskiem dowodzenia i pobierając dane o celach z systemów rozpoznawczych wojsk lądowych.

W dziedzinie współpracy śmigłowców i dronów Rosjanie gonią Stany Zjednoczone, które są pionierami na tym polu. Już w roku 2015 Amerykanie skutecznie przetestowali współdziałanie AH-64E Guardian z bezzałogowcami RQ-7B Shadow. Niemniej pomysł przenoszenie przez śmigłowce minidronów i amunicji krążącej, odpalanych z wyrzutni rakietowych jest nowatorski.

Sama doktryna użycia amunicji krążącej właśnie przechodzi fazę szybkiego rozwoju w warunkach bojowych. Broń tego rodzaju (produkcji izraelskiej) jest intensywnie wykorzystywana przez siły zbrojne Azerbejdżanu podczas trwającego konfliktu w Górskim Karabachu.

Zobacz też: US Army myśli o bezzałogowcach przyszłości

(tass.com)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International