Hiszpański rząd zaakceptował protokół do Porozumienia o współpracy obronnej Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych dotyczący zwiększenia liczebności amerykańskich oddziałów stacjonujących w bazie lotniczej Morón niedaleko Sewilli. Na mocy porozumienia w bazie będzie mogło stacjonować czterdzieści amerykańskich samolotów i trzy tysiące żołnierzy.

Oficjalnym powodem obecności Amerykanów w Hiszpanii jest zwiększenie ich wkładu w stabilność i wspólne bezpieczeństwo w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Podstawowym zadaniem sił zbrojnych będzie obrona obywateli i mienia Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii i pozostałych pastw członkowskich NATO, a ponadto obopólne wsparcie, wspólne ćwiczenia i kooperacja dla bezpieczeństwa regionalnego.

W czasie negocjowania umowy Hiszpanie nalegali na kwestie, które będą miały bezpośredni wpływ na otoczenie bazy i lokalną gospodarkę. Dlatego Stany Zjednoczone zobowiązały się do zainwestowania w tamtejszą infrastrukturę 29 milionów dolarów. Ponadto Hiszpania zagwarantowała sobie prawo weta dla wszystkich jednostronnych działań podejmowanych przez Amerykanów z terenu bazy.

(defense-aerospace.com, fot.U.S. Air Force photo/Master Sgt. Lance Cheung)