Największy samolot amfibia na świecie – chiński AG600 – przeszedł z wynikiem pozytywnym cykl prób mających zweryfikować jego gotowość do wykonywania lotów przeciwpożarowych. Jak ogłosił jego producent, korporacja AVIC, maszyna wykonała wszystkie typowe zadania przewidziane dla samolotu gaśniczego, w tym oczywiście zrzuty wody.

AVIC podaje, że w pierwszej połowie roku trzy AG600 wykonały aż 172 loty próbne, podczas których spędziły w powietrzu 430 godzin. Próby realizowano w różnych miejscach w Chinach. Samoloty zrzucały początkowo 3 tony, następnie 6 ton, a w końcu 12 ton wody. Ich zachowanie w powietrzu nie budziło zastrzeżeń.



AG600 został oblatany 24 grudnia 2017 roku. Maszyna wystartowała z lotniska Jinwan w mieście Zhuhai i tam też wylądowała. Dziewiczy lot trwał około godziny. Dziesięć miesięcy później samolot wykonał pierwszy w swojej historii start z wody (ze zbiornika retencyjnego w mieście Jingmen w prowincji Hubei), a następnie, po piętnastu minutach w powietrzu – pierwsze lądowanie.

– Gęstość wody jest około 800 razy większa od gęstości powietrza, ale samolot musi rozwinąć tę samą prędkość, aby wystartować z lądu i z wody, więc projekt musi uwzględniać skuteczne zmniejszanie oporu – tłumaczył Huang Lingcai, główny projektant maszyny.

Oblot drugiego prototypu (rejestracja B-0DCC), będącego zarazem pierwszym w konfiguracji pożarniczej, zrealizowano w maju 2022 roku. W tym egzemplarzu zmieniono przede wszystkim nos samolotu. Jego ogólna sylwetka stała się bardziej pękata, drzwi boczne przesunięto wyżej na kadłubie i przeprojektowano oszklenie kabiny pilotów. Zmienił się także kształt statecznika pionowego. Tak mają wyglądać egzemplarze seryjne.



Samolot ma rozpiętość 38,8 metra i długość 36,9 metra (o 3 metry więcej niż japoński ShinMaywa US-2, ale aż o 30 metrów mniej niż Hughes H-4 Hercules z lat czterdziestych). Realizując zadania SAR, jest w stanie podjąć z wody pięćdziesięciu rozbitków. Jako samolot pożarniczy może nabrać dwanaście ton wody w dwadzieścia sekund. Huang przyjął w projekcie założenie, iż AG600 ma wznieść się powietrze nawet przy falach o dwumetrowej wysokości. Napęd stanowią cztery silniki WJ-6, czyli licencyjna kopia rosyjskich AI-20, z sześciołopatowymi śmigłami.

Dla AG600 przewidziano zastosowania zarówno wojskowe, jak i cywilne. Prawdopodobnie będzie wykorzystywany do zaopatrywania chińskich sztucznych wysp na Morzu Południowochińskim. W planach jest podobno stworzenie uzbrojonej wersji patrolowej.

Lotniska zbudowane na sztucznych wyspach to duże obiekty, pasy startowe mają po mniej więcej 3 kilometry długości, co w teorii pozwala na przyjęcie wszystkich typów samolotów używanych przez chińskie lotnictwo. Jeśli jednak struktura wysp jest słaba lub niestabilna – o takim scenariuszu pisaliśmy tutaj – znacznie ogranicza to możliwości. Zwłaszcza nowoczesne myśliwce, lądujące z dużą prędkością, potrzebują twardej i równej nawierzchni. Samoloty transportowe latają wolniej, ale są dużo cięższe (masa własna Y-20 to około 100 ton). Łódź latająca też ma swoje ograniczenia, wynikające zwłaszcza z warunków atmosferycznych, ale z natury rzeczy jest niewrażliwa na problemy z utwardzonymi drogami startowymi, jeśli tuż obok ma odpowiednio dużo wody.

Zobacz też: AbramsX odsunięty w czasie, SEPv4 – priorytetem

Alert5, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe