Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych weszła w kolejną fazę testów zestawu lin hamujących Advanced Arresting Gear (AAG), przeznaczonego dla lotniskowców typu Gerald R. Ford. Podczas niedawnych prób naziemnych urządzenia wykonano z jego użyciem dwadzieścia dwa lądowania myśliwców F/A-18E/F w ciągu nieco ponad dwudziestu sześciu minut.
Prób dokonano w ośrodku badawczym US Navy w bazie McGuire-Dix-Lakehurst w stanie New Jersey w dniach 23–24 października, lecz opinię publiczną poinformowano o nich dopiero kilka dni temu. Wykonanie tak długiej serii lądowań miało sprawdzić, czy AAG będzie sobie radził z oddawaniem nadmiaru ciepła w trakcie intensywnych operacji lotniczych na pokładzie lotniskowca.
Do przeprowadzenia testów zwerbowano pięć Super Hornetów i dwadzieścia pięć osób personelu technicznego ze skrzydła CVW-8, dwóch marynarzy z USS Gerald R. Ford oraz sześciu pilotów z eskadry doświadczalnej VX-23. Towarzyszyli im odpowiedzialni za rozwój programu ludzie z Naval Air Warfare Center i firmy General Atomics, która jest producentem urządzenia.
Osiągnięty wynik zdaje się potwierdzać, że system będzie zdolny do zgodnego z aktualnymi standardami US Navy wyhamowywania jednego samolotu na minutę. Próby wykonano z użyciem pojedynczego silnika hamującego. Kolejna ich seria, już na Fordzie i z AAG wyposażonym w pełny zestaw trzech silników, ma się odbyć w pierwszym półroczu przyszłego roku.
EMALS i AAG testowano z samolotami F/A-18E/F, EA-18G, E-2C/D, C-2A i T-45C. Nie będą one natomiast umożliwiały działań wciąż znajdujących się na wyposażeniu US Marine Corps myśliwców F/A-18A/C. Nie prowadzono też jak dotąd testów z francuskimi Rafale’ami, które okresowo trafiają na pokłady lotniskowców typu Nimitz w ramach wymiany.
Zobacz też: EMALS dla Indii coraz bliżej
(navair.navy.mil)