Kilka słów wstępu
W dniach 3–6 września Kielce – stolica województwa świętokrzyskiego – po raz kolejny zapisały się w historii pod znakiem obronności. Wbrew pozorom Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego jest nie tylko okazją do zwiedzania ekspozycji największych przedsiębiorstw z branży. Kieleckie targi to przede wszystkim ogromny wysiłek organizacyjny i duże przedsięwzięcie o prestiżowym charakterze, a dla państw – szansa na zacieśnienie współpracy.
Jubileuszowy XX Salon po raz kolejny okazał się wydarzeniem bijącym rekordy. Jeszcze nigdy w swojej historii targi nie zgromadziły tylu zainteresowanych: 396 wystawców, w tym 146 z zagranicy, wykorzystało 27 166 metrów kwadratowych powierzchni wystawowej netto, w tym siedem hal – dane mówią same za siebie. Nie może to jednak dziwić, kieleckie targi są bowiem największą w Europie Wschodniej prezentacją ofert współczesnego uzbrojenia, a na Starym Kontynencie ustępują jedynie wystawom w Londynie i Paryżu.
Z tej racji nie mogło zabraknąć gości honorowych, którzy przybyli do Kielc z najdalszych zakątków świata: Brunei, Izraela, Arabii Saudyjskiej czy Meksyku. Swoją obecnością zaszczycił zgromadzonych również minister obrony Włoch – Giampaolo Di Paola. Nasz kraj reprezentowali: minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, pełniący obecnie funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Mieczysław Cieniuch. Oczywiście nie mogło zabraknąć prezydenta RP, sprawującego honorowy patronat nad MSPO. Bronisław Komorowski – w swoim stylu, rozpoczynając od „ciekawej” anegdoty – dokonał uroczystego otwarcia.
Narodowa Wystawa Włoch oraz inne ekspozycje
Od 2004 roku Międzynarodowemu Salonowi Przemysłu Obronnego towarzyszą Narodowe Wystawy. W poprzednich latach swój potencjał obronny i wyposażenie demonstrowały Niemcy, Francja, Izrael, USA, Szwecja, Państwa Grupy V4 (Grupa Wyszehradzka) i Wielka Brytania. W tym roku przed szansą zaprezentowania się z jak najlepszej strony stanęli Włosi – na powierzchni ponad 1500 metrów kwadratowych swoje możliwości ukazały Ministerstwo Obrony i przemysł obronny. Wystawa stanowi jeden z elementów współpracy wojskowo-technicznej między Polską i Włochami.
Wśród wystawców po raz pierwszy zjawiła się włoska Finmeccanica, do której dołączyły takie przedsiębiorstwa jak: Oto Melara, Selex Sistemi, Alenia Aermacchi i AgustaWestland. Ta ostatnia zaprezentowała dwa śmigłowce – w tym AW 149, pierwszy raz pokazany publicznie nad Wisłą – z kolei Alenia Aermacchi przyjechała z propozycją samolotu M-346 Master, który nie może narzekać na brak popytu ze strony wojsk lotniczych różnych krajów. Został bowiem zamówiony przez siły powietrzne Włoch, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Singapuru i Izraela. Oferta nie obejmuje jedynie samolotu, ale również kompleksowy, zintegrowany system szkolenia, w skład którego wchodzi symulator misji, symulator procedur i urządzenia do planowania misji. Uzupełnienie propozycji stanowi sprzęt do szkolenia teoretycznego i pakiet oprogramowania komputerowego.
Oprócz włoskich producentów stawkę wystawców uzupełniło szereg firm z wielu państwa. Do Kielc przyjechały globalne korporacje i zakłady zbrojeniowe, takie jak BAE Systems, Boeing, MBDA, Raytheon, Thales i Saab. Pojawili się także przedstawiciele Eurofighter GmbH z propozycją wielozadaniowego samolotu Eurofighter Typhoon dla Sił Powietrznych RP.
Ogłoszenie przetargu na zakup dwudziestu sześciu śmigłowców wielozadaniowych dla polskich Sił Zbrojnych przyciągnęło uwagę wiodących producentów wiropłatów. Swoje produkty zaprezentował Sikorsky (S-70i), Eurocopter (EC 725) i AgustaWestland (AW 149).
Najliczniej przedstawiały swoje oferty polskie firmy trudniące się produkcją sprzętu dla wojska. Stało się już tradycją, że największa wystawa należała do narodowego koncernu zbrojeniowego – Grupy Bumar, czołowego dostawcy i eksportera uzbrojenia i sprzętu. W związku z deklaracjami prezydenta i ministra obrony narodowej o budowie przez Polskę tarczy antyrakietowej Grupa Bumar przedstawiła propozycję rozwijanego systemu.
Konferencje, seminaria, pokazy dynamiczne
Jak co roku równolegle do wystawy odbywały się seminaria, konferencje i pokazy dynamiczne. Pierwszego dnia zwiedzający mieli szansę zobaczyć pokaz dynamiczny pod hasłem „Taktyka działania plutonu w zasadzce” w wykonaniu żołnierzy 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej i 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Można było przekonać się, jak wygląda jedno z podstawowych ćwiczeń, któremu poddawani są polscy żołnierze udający się na służbę w ramach PKW Afganistan.
Inscenizację rozpoczął atak na konwój czterech Rosomaków. Trzeci najechał na improwizowany ładunek wybuchowy, którego eksplozja unieruchomiła pojazd i raniła kilku żołnierzy. W tym samym czasie konwój dostał się pod ostrzał z broni ręcznej. Żołnierze odparli atak, prowadząc równocześnie ostrzał z działek Rosomaków i z broni ręcznej. Zaraz nastąpiła ewakuacja rannego przez zespół MEDEVAC, a końcowym elementem pokazu było zabezpieczanie materiałów dowodowych celem późniejszej identyfikacji sprawców.
Grupa Bumar Żołnierz S.A. na pokazach dynamicznych Indywidualnych Systemów Walki Żołnierza Przyszłości zaprezentowała OZP TYTAN. Można było zobaczyć system umundurowania (odzież termoaktywna, ochronniki stawów, sensory biomedyczne), uzbrojenie (karabinek, karabinek-granatnik, nóż, pistolet, amunicja), system C4I (między innymi wyświetlacz nahełmowy i zestaw słuchawkowy) oraz systemy: obserwacji i rozpoznania (celowniki, system ostrzegawczo-identyfikujący, noktowizor), ochrony (kamizelka kuloodporna, hełm modułowy, maska przeciwgazowa) oraz przenoszenia (kieszenie i zasobniki na amunicję i wyposażenie). W drugiej części pokazu żołnierze zademonstrowali szybką wymianę magazynka przy trzymaniu karabinka w prawej lub lewej ręce i przejście z broni głównej na boczną. Ostatnim elementem była symulacja operacji w terenie zurbanizowanym.
Ze względu na potencjalny zakup helikopterów przez nasze Siły Zbrojne duże znaczenie miała prezentacja i konferencja prasowa Eurocoptera oraz konferencja PZL Mielec i Sikorsky Aircraft Corporation, a także PZL-Świdnik i AgustaWestland.
Pierwszego dnia targów włoskie Ministerstwo Obrony w ramach Narodowej Wystawy we współpracy z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej, przeprowadziło seminarium „Cyfryzacja pola walki”. Okazję do zaprezentowania się na kieleckich targach miały także służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Na terenach zewnętrznych odbyły się pokazy sprawności jednostek ratowniczych Państwowej Straży Pożarnej, przygotowane przez Komendę Wojewódzką PSP w Kielcach (trzy zastępy świętokrzyskich strażaków jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Kielcach). Pokazy dynamiczne stały się również okazją do zaprezentowania „Heksokoptera”, czyli małego śmigłowca wyposażonego w kamerę, pozwalającą na obserwację terenu wypadku. Z kolei Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach przygotowała pokaz tresury psów policyjnych, podczas którego czworonogi zaprezentowały umiejętności wykonywania poleceń, obrony i ataku.
Epilog
Na podsumowanie i wyciągnięcie wniosków z tegorocznych targów przyjdzie zapewne jeszcze czas. Mamy za sobą kolejne wielkie przedsięwzięcie organizacyjne i wydarzenie o bardzo prestiżowym charakterze, o czym świadczy udział delegacji zagranicznych z trzydziestu jeden państw z całego świata. Targi po raz kolejny obfitowały w wiele nowości, takich jak średni śmigłowiec wielozadaniowy Eurocopter EC 725, śmigłowiec AW149 czy bezzałogowy SW-4 Solo RUAS/OPH. W przyszłości okaże się, które rozwiązanie dla Polski jest najlepsze.
Najlepszą oceną XX Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach będzie liczba zwartych kontraktów oraz stopień zaawansowania współpracy między przedsiębiorstwami i między nimi a rządami państw zainteresowanymi wspieraniem inicjatyw obronnych.