43. Baza Lotnictwa Morskiego jest młodą strukturą. Utworzono ją – w ramach powstawania nowej struktury polskiego lotnictwa i przejścia na system baz w 2011 roku – z połączenia 43. Bazy Lotniczej Marynarki Wojennej i 28. Eskadry Lotniczej. Teraz, po dwóch latach, przyszedł moment, gdy nowa jednostka dorobiła się własnego sztandaru ufundowanego przez mieszkańców Pomorza i innych sympatyków lotnictwa morskiego. Z okazji wręczenia sztandaru jednostka zorganizowała dzień otwarty.

Głównym punktem programu było właśnie wręczenie sztandaru dowódcy bazy. Zdaję sobie sprawę z doniosłości i wagi tego wydarzenia, ale sposób jego przeprowadzenia budzi u mnie mieszane uczucia. Zgromadzeni oficjele i pasjonaci lotnictwa, którzy tego dnia przybyli na lotnisko w Babich Dołach, przez długi czas musieli słuchać powitań lokalnych VIP-ów i innych osób w jakiś sposób powiązanych z bazą. Później zaczęły się równie długie podziękowania dla fundatorów sztandaru. Nie wiem, jak długo trwały, ponieważ w tym momencie, zamiast dalej wysłuchiwać przemowy, zdecydowaliśmy się wykorzystać zgromadzenie ludzi wokół trybuny honorowej i udać się na zwiedzanie samolotów znajdujących się na wystawie statycznej. Dodam tylko, że uroczystość zakończyła się po mniej więcej godzinie, ale z upływem czasu wykruszało się z niej coraz więcej osób.

Skierowanie się ku zaparkowanym na płycie postojowej maszynom było jak najbardziej słusznym posunięciem – w ten sposób uniknęło się tłumów i można było spokojnie zmienić kilka słów z załogami czy też wejść do kokpitów niektórych samolotów i śmigłowców, unikając kolejek i przepychanek. Obecne były statki powietrzne należące do Marynarki Wojennej, a jedynym – ale jakże okazałym – rodzynkiem z Sił Powietrznych był C-130 Hercules. Poza nim można było zobaczyć – i w większości wypadków zwiedzić – różne odmiany Bryzy, Anakondę, Sokoła, Mi-14, SH-2, Mi-2 czy Ana-28. Później do statków powietrznych dołączyły także samochody służb lotniskowych – maszyna do czyszczenia pasa czy wóz strażacki.

Gdy już „uporaliśmy się” ze statyką i zakończoną defiladą częścią oficjalną, przyszedł czas na to, co lubimy najbardziej – pokazy w powietrzu. Nie były zbyt okazałe, ale na tego typu kameralnych imprezach nie można oczekiwać nie wiadomo czego. Przed publicznością zaprezentowały się dwa śmigłowce Marynarki Wojennej, Anakonda i SH-2. Pokaz rozpoczął się od wspólnego przelotu i rozejścia, a następnie każda z maszyn występowała solo. Zaprezentowano kilkanaście dynamicznych (na miarę możliwości śmigłowców) manewrów, a załoga ratowniczej Anakondy przeprowadziła symulowaną akcję z opuszczaniem ratownika na linie i podejmowaniem rozbitka. Po lądowaniu wiropłatów odwiedzający mogli wrócić do zwiedzania samolotów na stojance i posilić się wojskową grochówką lub też opuścić lotnisko z uczuciem mile spędzonego czasu.

Mimo że dzień otwarty zorganizowano w piątek, frekwencja dopisała – w ciągu paru godzin przez lotnisko przewinęło się kilka tysięcy osób. Strona organizacyjna nie pozostawiała wiele do życzenia. Goście zmotoryzowani mogli wjechać na teren lotniska, a pozostałym wojsko podstawiło autobusy kursujące od najbliższego przystanku komunikacji miejskiej. Dzień otwarty i związane z nim uroczystości należy uznać za jak najbardziej udane i mam nadzieję, że wzorem innych jednostek będą organizowane cyklicznie, bo od wielu lat lotnictwo morskie niesłusznie jest zapomnianym elementem Sił Zbrojnych, choć od momentu powstania zajmowało ważne miejsce w życiu Pomorza. Oby tak samo było w przyszłości.

C-130 Hercules.

C-130 Hercules.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Kokpit C-130

Kokpit C-130.
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl

Przygotowania do uroczystości

Przygotowania do uroczystości.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Patrolowo-rozpoznawczy M-28 B1R Bryza bis

Patrolowo-rozpoznawczy M-28 B1R Bryza bis.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Ratownicza wersja Sokoła – Anakonda

Ratownicza wersja Sokoła – Anakonda.
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl

Śmigłowiec bazowania pokładowego SH-2 Seasprite

Śmigłowiec bazowania pokładowego SH-2 Seasprite.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Karabiny snajperskie, granatniki – takie wyposażenie również jest na uzbrojeniu MW

Karabiny snajperskie, granatniki – takie wyposażenie również jest na uzbrojeniu MW.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

SH-2 i Anakonda we wspólnym przelocie na rozpoczęcie pokazów

SH-2 i Anakonda we wspólnym przelocie na rozpoczęcie pokazów.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Ratownik z Anakondy podejmuje rozbitka

Ratownik z Anakondy podejmuje rozbitka.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Wciąganie rozbitka na pokład śmigłowca

Wciąganie rozbitka na pokład śmigłowca.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Mi-14PŁ „Orka”

Mi-14PŁ „Orka” (nr 1001)…
Maciej Hypś, Konflikty.pl

…i jego „bliźniak”, nr 1003

…i jego „bliźniak”, nr 1003.
Łukasz Golowanow, Konflikty.pl

Seasprite w pokazie dynamicznym

Seasprite w pokazie dynamicznym.
Maciej Hypś, Konflikty.pl

Wystawa statyczna w całej okazałości

Wystawa statyczna w całej okazałości.Łukasz Golowanow, Konflikty.pl