Rosyjskie ministerstwo obrony wydało krótkie oświadczenie prasowe, w którym poinformowało o rzekomym wcześniejszym przyjęciu do służby zaawansowanych rakietowych systemów obrony przeciwlotniczej Buk-M3. Pierwsze dostawy rozpoczną się pod koniec 2015 roku, niecały rok wcześniej niż jeszcze niedawno zakładano. Oświadczenie to należy potraktować jako przejaw kolejnych niespełnionych ambicji Kremla. Niecałe dwa miesiące wcześniej rosyjskie media informowały, że do wprowadzenia do użycia tego uzbrojenia dojdzie najwcześniej w 2016 roku.
Systemy rakietowe średniego zasięgu klasy powierzchnia-powietrze Buk-M3 są zmodernizowaną wersją systemu Buk- M1. Zmiany polegały na wyposażeniu egzemplarzy w nowoczesne systemy elektroniczne, a także ulepszone radary, których zaletą jest pokrywanie zasięgiem większej powierzchni i śledzenie większej liczby obiektów. W konsekwencji mają umożliwić wyrzutniom zwalczanie do 36 celów jednocześnie.
Wyrzutnia przewożona jest na podwoziu gąsienicowym, podobnym do tego, na którym umieszczony jest Buk- M2. Istotna różnica polega na tym, że w kontenerach umieszczono sześć pocisków rakietowych 9M317ME (z morskiego wariantu), ułożonych w dwa rzędy po trzy sztuki. W poprzednich wersjach znajdują się cztery pociski.
(tass.ru; na zdjęciu przeciwlotniczy zestaw rakietowy 9K37M Buk-M1-2, fot. Vitaly V. Kuzmin, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0)