Egipskie Siły Zbrojne rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję przeciwko ekstremistom mającym przyczółki na północy półwyspu Synaj. Operacja nazwana „Pustynna Burza” wystartowała w sobotę 27 lipca 2013 roku i początkowo miała trwać do 48 godzin, jednak wojskowi postanowili o jej przedłużeniu.

Do zadań jednostek uczestniczących w akcji militarnej należą zablokowanie bojowników w bazach u podnóży gór oraz zakończenie działań terrorystycznych w północnym i środkowym Synaju. Do działań Egipcjanie przeznaczyli dwie armie ogólnowojskowe, a także lotnictwo i marynarkę wojenną, co świadczy o tym, że jest to operacja przeprowadzona na dużą skalę. Egipskie wojsko blokuje wszystkie drogi, mosty i tunele prowadzące z północnego Synaju do innych prowincji Egiptu. Przeciwnik ma do dyspozycji około 500 uzbrojonych ekstremistów i stosuje taktykę ludzkich tarcz, co może prowadzić do nadmiernej liczby ofiar cywilnych.

Już od pierwszej połowy lipca obszar północnego Synaju patrolowano za pomocą śmigłowców bojowych. Z czasem pojawiły się jednak informacje, według których stały nadzór nie wystarczy i potrzebna będzie akcja militarna. Destabilizacja w tym regionie jest znacząca, a bojownicy nie przebierają w środkach. Niedawne działania Beduinów, którzy wysadzili gazociąg dostarczający gaz do Izraela i Jordanii, świadczą o tym, że ugrupowania salafickie rosną w siłę i każdy dzień zwłoki może wzmocnić bojowników. Akcje terrorystyczne (zamachy na infrastrukturę bądź ludność cywilną) popiera odsunięte od władzy Bractwo Muzułmańskie, któremu zależy na pogorszeniu bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. W ten sposób bojownicy chcą wywalczyć powrót do rządu elementu zradykalizowanego, a przede wszystkim uwolnienie prezydenta Mursiego.

(armyrecognition.com)