Indyjskie wojska lądowe zdecydowały o awaryjnym zakupie pocisków przeciwpancernych Spike MR. Kontrakt będzie mieć charakter umowy międzyrządowej, realizowanej w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Niestety źródła są sprzeczne co do rozmiaru zamówienia.

Wiadomo, że Indie mają kupić 12 wyrzutni i 210 lub 240 pocisków. Cena zakupu nie jest znana. Decyzja o pozyskaniu Spike’ów zapadła po tym, jak w wyniku strać z Pakistanem w lutym i marcu dowództwo wojsk lądowych otrzymało zgodę ministerstwa obrony na zakup sprzętu i uzbrojenia o wartości 72 milionów dolarów.

Zakup izraelskich pocisków przeciwpancernych przez Indie to kolejny film rodem z Bollywoodu. W grudniu 2017 roku Nowe Delhi wycofało się z wartego 500 milionów dolarów kontraktu na 321 wyrzutni i 8356 pocisków. Priorytet przyznano rozwojowi rodzimego pocisku przeciwpancernego Nag. Doszło jednak do kolejnych opóźnień w programie, co wobec zaostrzonych relacji z Pakistanem i Chinami zostawiło indyjską piechotę bez nowoczesnej broni przeciwpancernej średniego zasięgu.

Izrael zaś się nie poddał i intensywnie lobbował za Spikiem. Informacje o rychłym podpisaniu nowego kontraktu pojawiały się regularnie w mediach.

Zobacz też: Współpraca rumuńsko-izraelska na BSDA 2018

(janes.com, timesnownews.com)

Natan Flayer, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported