Amerykański Departament Stanu wydał zgodę na wzmocnienie marokańskich sił powietrznych. W grę wchodzi zakup najnowszych Viperów i modernizacja posiadanych już przez Maroko F-16 starszych wersji.
Rabat chciałby kupić 25 nowych F-16V wraz z wyposażeniem dodatkowym. Koszt umowy szacowany jest na 3,787 miliarda dolarów. Z kolei modernizacja miałaby objąć wszystkie 23 używane obecnie F-16C/D Block 52+. Tutaj koszt szacowany jest na 985,2 miliona dolarów.
Pakiety dodatkowe do obu umów mają obejmować między innymi: 29 silników Pratt & Whitney F100-229, 26 radarów APG-83 i taką samą liczbę zasobników celowniczych AN/AAQ-33. Natomiast pakiet uzbrojenia obejmie 40 pocisków powietrze–powietrze AIM-120C-7 AMRAAM, 50 bomb GBU-49 i 60 bomb GBU-49 SDB.
W ciągu ostatnich kilku lat Maroko zintensyfikowało zakupy amerykańskiego uzbrojenia. Zaczęło się od modernizacji czołgów podstawowych Abrams do standardu M1A1 SA w roku 2015. W grudniu ubiegłego roku Departament Stanu zaakceptował sprzedaż kolejnych Abramsów. Pomysł kupna F-16V pojawił się w maju 2018, chociaż mówiono wówczas tylko o dwunastu samolotach.
Zobacz tez: Bell oferuje Maroku AH-1Z i UH-1Y
(defensenews.com, dsca.mil)
