Amerykańskie siły powietrzne rozpoczęły badanie rynku, które ma dać odpowiedź na pytanie, kto może dostarczyć lotnicze fotele wyrzzucane nowej generacji. Nowe fotele mają być zainstalowane w całej gamie samolotów będących w uzbrojeniu, w tym A-10 Thunderboltach II, F-15 Eagle’ach, F-16 Fighting Falconach, F-22 Raptorach i B-1 Lancerach.

Badanie rynku nie oznacza jeszcze formalnego rozpoczęcia przetargu, a data rozpoczęcia przyjmowania zgłoszeń nie została jeszcze ogłoszona. Można się spodziewać, że oferty przedstawią między innymi Martin-Baker i Collins Aerospace – dwaj główni dostawcy foteli wyrzucanych kw Stanach Zjednoczonych.

Nowy fotel musi być przystosowany do używania przez pilotów ważących od 62,6 do 153 kilogramów, przy czym w tej wadze znajduje się również wyposażenie osobiste i zestaw survivalowy. Ponadto prędkość maksymalna, przy której pilot będzie mógł się katapultować, musi być nie mniejsza niż 1111 kilometrów na godzinę. Fotel musi być zdatny do wystrzelenia w przedziale wysokości od poziomu ziemi do 18 300 metrów. Spadochron powinien mieć prędkość opadania nie większą niż 7 metrów na sekundę i mieć możliwość sterowania z prędkością obrotu nie mniejszą niż dwadzieścia stopni na sekundę.

Zobacz też: Fotel wyrzucany winny śmierci pilota Red Arrows

(flightglobal.com)

(U.S. Air Force / Stephenie Wade