Pakistański minister spraw zagranicznych Shah Mehmood Qureshi oświadczył, że kluczem do odbudowy dobrych relacji między Islamabadem a Waszyngtonem jest ustabilizowanie sytuacji w Afganistanie. Urzędujący premier Imran Khan wielokrotnie wypowiadał się ze zrozumieniem na temat talibów, co spotkało się z gwałtowną reakcją Stanów Zjednoczonych. Wynikiem oskarżenia o udzielanie pomocy ekstremistom przez rząd Pakistanu było wstrzymanie pomocy wojskowej przez Biały Dom.
Według specjalistów nowa strategia przyjęta przez Stany Zjednoczone wobec Afganistanu zakłada zadanie talibom kilku porażek na tyle dotkliwych, aby nie tylko zmusić ich do podjęcia rokowań, ale także osłabić ich pozycję negocjacyjną. Inne podejście do rozwiązania sytuacji proponuje premier Khan. Jest on zwolennikiem prowadzenia rozmów nieoficjalnymi kanałami bez zwiększania presji militarnej. Brak porozumienia co do fundamentalnych kwestii sprawia, że Stany Zjednoczone i Pakistan mogą mieć trudność z wypracowaniem wspólnego stanowiska.
Zapewnienia szefa pakistańskiego resortu spraw zagranicznych zostały wygłoszone po spotkaniu z amerykańskim sekretarzem stanu Mikiem Pompeo. Według ministra Qureshiego rozmowy odbyły się w atmosferze zrozumienia i otwartości jednak nie przyniosły żadnych wymiernych efektów.
Zobacz też: Su-35 dla Pakistanu jako „kara” dla Indii?
(pakistantoday.com.pk, washingtontimes.com)
