Miało być nieprzewidywalnie – będzie nieprzewidywalnie. Grupa bojowa amerykańskiego lotniskowca USS Harry S. Truman (CVN 75) typu Nimitz po 38-dniowym pobycie w porcie powróciła do wykonywania swojej misji. Przewidywany czas trwania rejsu także i tym razem nie został ujawniony. Wiadomo jedynie, że Truman ma się spotkać na Atlantyku z bliźniaczą jednostką, USS Abraham Lincoln (CVN 72).

Jak podała 28 sierpnia strona internetowa US Navy, po krótkim rejsie, trwającym od 11 kwietnia do 21 lipca, lotniskowiec ponownie opuścił Norfolk w Wirginii. W związku z rzekomym wzrostem aktywności rosyjskich okrętów podwodnych zespół Trumana prowadził będzie działania na rzecz reaktywowanej niedawno 2. Floty i prawdopodobnie 6. Floty, a potencjalnie także na innych obszarach.

HST wyszedł w morze z niezmienioną grupą lotniczą. Jego eskortę stanowią krążownik USS Normandy (CG 60) typu Ticonderoga oraz niszczyciele USS Arleigh Burke (DDG 51) i USS Forrest Sherman (DDG 98) typu Arleigh Burke. Cztery pozostałe niszczyciele towarzyszące Trumanowi w poprzedniej części rejsu oddelegowano do wykonywania indywidualnych zadań w rejonach sięgających od wybrzeży Norwegii po Zatokę Perską.

Zobacz też: Rosyjskie marzenia o superlotniskowcu

(navy.mil, usni.org; na fot. USS Harry S. Truman w Cieśninie Gibraltarskiej w czerwcu 2018 roku)

US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Thomas Gooley