Wczoraj uległ zniszczeniu jeden z ostatnich na świecie pozostających w czynnej służbie myśliwców F-4D Phantom II. Maszyna należąca do wojsk lotniczych Islamskiej Republiki Iranu rozbiła się w pobliżu miasta Czabahar w południowo-wschodniej części kraju.
Obaj członkowie załogi zdołali się katapultować. Doznali obrażeń niezagrażających życiu.
Do zdarzenia doszło około godziny 10.15 czasu lokalnego. Phantom stacjonujący na co dzień w 10. Bazie Lotnictwa Taktycznego w pobliskim mieście Konarak spadł w terenie górzystym, co utrudniło akcję ratunkową. Przyczyną wypadku była usterka techniczna, najprawdopodobniej spowodowana wiekiem maszyny.
Iran odebrał pierwsze F-4D we wrześniu 1968 roku. W sumie szach zamówił trzydzieści dwa egzemplarze tej wersji. Wzięły one udział w wojnie z Iranem, a także wspierały omańskie siły rządowe podczas rebelii w Zufarze. Jeden został wówczas strącony przez buntowników. Oprócz F-4D do Iranu trafiły także F-4E i rozpoznawcze RF-4E, w sumie ponad 220 sztuk.
Zobacz też: Iran zaprezentował system obrony powietrznej Kamin-2
(defenseworld.net)