Wojska lądowe Tajlandii rozpoczynają poszukiwania następcy śmigłowców bojowych AH-1F. W przyszłym miesiącu wojskowa komisja rozpocznie odwiedziny u producentów z całego świata i zapozna się z ich ofertami.

Lotnictwo wojsk lądowych posiada obecnie siedem Cobr. Obecne plany zakładają wycofanie w ciągu dwóch lat trzech z nich i zakup sześciu nowych śmigłowców. O pozyskaniu nowych maszyn zaczeto mówić w październiku ubiegłego roku.

Wojskowi odrzucają obecnie pomysł zakupu śmigłowców AH-64E Guardian i preferują tańsze konstrukcje. Wśród potencjalnych kandydatów najczęściej wymieniane są rosyjskie Ka-52 i Mi-28, chiński Z-10 i Eurocopter Tiger, ale Tajlandia wykazuje również zainteresowanie AH-1Z Viperem, tureckim T129 i AW129.

Zapowiada się, że nie będzie to jedyny przetarg śmigłowcowy w Tajlandii w najbliższym czasie. W 2020 roku rozpocznie się proces wycofywania wielozadaniowych UH-1H Hueyów. Według Jane’s ich następcą może zostać UH-60M. Maszyny tego typu już latają w barwach tajlandzkich wojsk lądowych.

Zobacz też: Japonia poszukuje następców śmigłowców AH-1S

(bangkokpost.com, janes.com)

Por Khan, Creative Commons Attribution 3.0 Unported