Amerykańska marynarka wojenna 1 lipca chce przywrócić do życia 2. Flotę, której działalność zawiesiła w 2011 roku ze względów oszczędnościowych. Zamiar taki ogłosił 4 maja podczas wizyty na lotniskowcu USS George H.W. Bush (CVN 77) szef operacji morskich US Navy admirał John Richardson (na fot. po prawej).
– Nasza „Narodowa strategia obronna” określa jasno, że jesteśmy z powrotem w erze wielkiej próby sił między mocarstwami, a nasze otoczenie stawia nam coraz większe wyzwania i jest coraz bardziej złożone – mówił Richardson. – Dlatego teraz wznawiamy działalność 2. Floty, żeby stawić czoła tym zmianom, zwłaszcza na północnym Atlantyku.
Odrodzona 2. Flota najprawdopodobniej obejmie odpowiedzialnością obszar od bieguna północnego po Florydę i Gibraltar. Sprawować będzie też kontrolę administracyjną, operacyjną i szkoleniową nad okrętami, lotnictwem i siłami desantowymi działającymi przy wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Zmiana ta może odciążyć dowództwo 6. Floty, odpowiedzialnej za rejon Morza Śródziemnego i Afrykę, a w ostatnich latach dodatkowo także za północną część Europy. Nie powinna zaś wpłynąć na istnienie utworzonej w 2008 roku, odpowiedzialnej za obszar Ameryki Południowej, 4. Floty.
Początkowo US Navy zamierza odtworzyć dowództwo 2. Floty w Norfolku w Wirginii w ograniczonym zakresie. W jego skład miałoby wchodzić piętnastu wojskowych. W dalszym horyzoncie czasowym obsada wzrosnąć ma do osiemdziesięciu pięciu oficerów, 164 podoficerów i siedmiu pracowników cywilnych.
Zobacz też: Plany rozwoju rosyjskiej marynarki wojennej
(navy.mil, usni.org)
