Wicedyrektor chińskiej korporacji lotniczej AVIC, Yang Wei, ostatnio często wypowiada się na temat przyszłości myśliwca J-20. Zapowiedział między innymi pierwsze przymiarki do podjęcia prac nad myśliwcem szóstej generacji.

Yang otwarcie przyznał, że AVIC, zakłady Chengdu i siły powietrzne nie popadają w samozadowolenie, mimo że udało się już bardzo dużo osiągnąć i J-20 jest obecnie najlepszym chińskim myśliwcem. Pośrednio wpisuje się to w krytykę myśliwca ze względu na niewystarczającą moc silników i prognozowaną małą skalę produkcji. Dalecy od entuzjazmu są również lotnicy, chociaż ich opinia o samolocie jest generalnie pozytywna.

J-20 ma być jednak stale ulepszany i dać początek bardzo licznej rodzinie samolotów. Od pewnego czasu najgłośniej o wersji pokładowej, chociaż wcześniej więcej mówiło się o wersjach dwumiejscowej i bombowej. Yang zaznaczył, że głównym celem konstruktorów jest zwiększenie zdolności bojowych myśliwca, a uzyskane dane posłużą do opracowania jego następcy. Stwierdził przy tym, że nadal nie wiadomo jakie będą rozmiary produkcji J-20 i ile samolotów trafi do jednostek liniowych. Od tych czynników zależeć też będzie przyszły rozwój konstrukcji.

Przy okazji rozmów o J-20 powrócił też nieco zapomniany ostatnio drugi chiński myśliwiec „piątej generacji” Shenyang J-31. Chińskie siły powietrzne otwarcie oświadczyły, że nie zgodzą się na eksport J-20. Stwarza to spore szanse dla J-31, który z braku zainteresowania ze strony wojskowych od początku promowany był na rynkach zagranicznych.

Poprzednia wersja artykułu błędnie podawała, że AVIC, zakłady Chengdu i siły powietrzne nie są do końca zadowolone z J-20. W obecnej wersji artykułu błąd poprawiono

(people.cn)

V587wiki, na licencji Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication