Al-Masdar News, dziennik uznawany za medium prorządowe, sprzyjające Baszszarowi al-Asadowi, doniósł o kolejnej dostawie rosyjskich czołgów podstawowych T-90A do syryjskich wojsk lądowych. Nie podano jednak konkretnej ich liczby, ale jedynie, że chodzi o kilkanaście sztuk.
Do tej pory Damaszek otrzymał ponad czterdzieści T-90 i T-90A, czyli czołgów, które nie są wariantem eksportowym, ale wykorzystywanym przez regularne jednostki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Czołgi dotarły na pokładzie statku transportowego z Morza Czarnego przez cieśninę Bosfor do Syrii. Wyładowano je w porcie w mieście Latakia.
T-90 przez jakiś czas pozostaną w magazynach, później zaś wraz z załogami udadzą się do jednostek macierzystych. Spekuluje się, że trafią na wyposażenie „Brygady Tygrysów”, a być może także innych ochotniczych jednostek uderzeniowych wojsk lądowych Asada.
Załogi tych czołgów mają składać się z żołnierzy syryjskich, szkolonych naprędce w Syrii z czołgistów T-72 służących w 4. Dywizji Pancernej. Liczba T-90 i T-90A w syryjskich wojskach pancernych jest trudna do oszacowania, często bowiem pozbawione są oznaczeń, w tym numerów taktycznych.
Zobacz też: Rosja chce sprzedać Syrii samoloty i śmigłowce
(armyrecognition.com, almasdarnews.com)