Po raz pierwszy jedna latająca cysterna KC-46A Pegasus przekazała w locie paliwo innemu samolotowi tego samego typu. W czasie czterogodzinnego lotu obie maszyny naprzemiennie tankowały siebie nawzajem.

Łącznie przetoczono ponad siedemnaście ton paliwa, a maksymalna wydajność sięgała 4500 litrów na minutę. Załogi obu samolotów były mieszane: składały się z pracowników Boeinga i żołnierzy US Air Force. Jest to kolejny ważny krok w kierunku certyfikacji samolotu, który nękany jest licznymi opóźnieniami, w tym spowodowanymi problemami ze sztywnym przewodem do tankowania. Według informacji z września tego roku problemy te mogą opóźnić dostawę pierwszych Pegasusów do 2018 roku.

Do tej pory wszystkie egzemplarze KC-46 wykonały ponad 2000 godzin lotów w czasie których doszło do 1300 połączeń z innymi samolotami, w tym F-16, A-10, AV-8 i C-17.

Zobacz też: Początek treningu załóg KC-46

(flightglobal.com)

Boeing