Jednym z wątków MSPO 2017 było zacieśnienie współpracy polsko-ukraińskiej w przemyśle obronnym. Polska Grupa Zbrojeniowa i Ukroboronprom podpisały na targach porozumienie w tej sprawie. Jest ono jedynie kontynuacją współpracy, która zataczała już szerokie kręgi podczas MSPO w 2016 roku, gdy na targach obecny był dyrektor generalny Ukroboronpromu Roman Romanow wraz z delegacją przedsiębiorstw ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. W 2016 roku w Warszawie podpisano również dokument na temat strategicznej współpracy PGZ i Ukroboronpromu.
Na targach zaprezentowano PT-17, propozycję modernizacji czołgu PT-91 Twardy i rozwinięcie koncepcji PT-16. Jest to też wynik współpracy polsko-ukraińskiej, gdyż zza naszej wschodniej granicy przyjechała wieża z gładkolufową armatą KBM-2 kalibru 120 milimetrów i system ładowania. Strona polska, a właściwie Przemysłowe Centrum Optyki, dostarczyło znaczną część systemów obserwacyjnych i optoelektronicznych.
Szczególnie dobrze układa się współpraca Ukraińców z WB Electronics: jeszcze w ubiegłym roku podpisano z koncernem Antonowa umowy dotyczące łączności i systemów bezzałogowych (przekazano licencję na produkcję bezzałogowców FlyEye na Ukrainie). Spółka z Ożarowa Mazowieckiego pośredniczy również w sprzedaży czterdziestu produkowanych na Ukrainie pocisków kierowanych powietrze–powietrze R-27 przeznaczonych dla polskich MiG-ów-29. Ostatnie dostawy tego sprzętu realizowano jeszcze w latach osiemdziesiątych.
Stugna-P (Skif-to oznaczenie eksportowe) wykorzystuje pociski kalibru 130 i 152 milimetrów z głowicami tandemową kumulacyjną i odłamkowo-burzącą
Podczas tegorocznej edycji targów WB Electronics podpisała dwie znaczące umowy ze stroną ukraińską. Pierwsza przewiduje dostawy amunicji krążącej Warmate. Szczegóły podpisanego dokumenty utajniono na wyraźne życzenie Ukraińców, nie jest więc znana liczba dostarczanych zestawów ani wartość kontraktu, nie wiadomo też, dokąd zestawy trafią. Drony FlyEye były używane w walkach na wschodzie Ukrainy od marca 2015 roku. Zarówno FlyEye, jak i Warmate były testowane w ramach prób ukraińskiego kompleksu rozpoznawczego Sokół na podwoziu pojazdu terenowego Kozak-2M. Warto przypomnieć, że w maju 2017 roku jeden z krajów członkowskich NATO odebrał partię amunicji Warmate dla sił specjalnych po uprzednich testach poligonowych. Drugie podpisane porozumienie odnosi się do dostawy i serwisowania pocisków rakietowych R-27R1. Podpisali je prezesi Grupy WB i SpecTechnoEksportu – Piotr Wojciechowski i Władysław Belbasz.
Prężna aktywność Ukroboronpromu podczas targów korespondowała z rozrastającym się stoiskiem wystawienniczym Ukraińców. Prezentowano na nich makiety pocisków R-27, które stały się przedmiotem umowy z WB Group. Poza tym dość rozległa była sekcja modelarska: przywieziono model kołowego transportera opancerzonego BTR-3E1 czy pojazdów logistycznych MRM-B i LBT-02. Nie sposób zapomnieć o innej polsko-ukraińskiej propozycji, czyli systemie rakietowym ZRN-01 Stokrotka. Konstrukcja podobna do technicali rodem z Bliskiego Wschodu zbudowana jest z dwóch wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych B8W20 kalibru 80 milimetrów z system kontroli ognia Topaz osadzonych na pojeździe ciężarowym.
Ukraińcy w Polsce postawili zdecydowanie na zaprezentowanie systemów walki z bronią pancerną. Dwie główne propozycje to wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych Skif, którą prezentowano wraz z atrapą pocisku i modułem zdalnego sterowania. Kierowane laserowo pociski docierają na granicę zasięgu w nie więcej niż 25 sekund. System przeznaczony jest do likwidacji broni pancernej, śmigłowców w zawisie i umocnień przeciwnika. Wykorzystuje pociski kalibru 130 i 152 milimetrów: RK-2S i RK-2M-K z głowicą tandemową kumulacyjną oraz RK-2OF i RK-2M-OF z głowicą odłamkowo-burzącą. Pociski RK-2S mają deklarowany zasięg 5 kilometrów, zaś RK-2M – 5,5 kilometrów.
Przenośny system kierowanych pocisków przeciwpancernych Korsar o maksymalnym zasięgu 2,5 kilometra. Waży 18 kilogramów z czego 13,5 kilograma to masa pocisku
Obok wystawiany był bardziej znany od Skifa lekki przenośny system kierowanych pocisków przeciwpancernych Korsar o maksymalnym zasięgu 2,5 kilometra. Według danych producenta pocisk osiągnie cel w mniej więcej 12 sekund. Może pracować w temperaturze od –40 do +60 stopni Celsjusza. Tandemowa głowica ma zapewniać niszczenie celów wyposażonych w pancerz grubości 550 milimetrów i osłony reaktywne.
Można zaryzykować stwierdzenie, że przemysł ukraiński zaprezentował się niewiele gorzej od kraju wiodącego na kieleckim MSPO 2017. Aby jednak zbytnio nie gloryfikować ukraińskiego potencjału wystawienniczego, należy przyznać, że na targach organizowanych w zachodniej Europie czy na tureckim IDEF-ie Ukroboronprom i przedsiębiorstwa towarzyszące wyglądają o wiele lepiej.
(informacja prasowa)
