Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach w 2016 roku Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM i Zakłady Mechaniczne Bumar Łabędy zaprezentowały czołg PT-16. Rok później pojawiają się dwie kolejne modernizacje – PT-17 i PT-91M2, które mają stanowić rozwiązanie pośrednie. Wypada zauważyć, że są to już kolejne półśrodki. Podjęte prace w celu unowocześnienia czołgów będących na wyposażeniu naszych Sił Zbrojnych mają nie tylko dać czas na wprowadzenie nowszych konstrukcji do służby, ale też tymczasowo dadzą nowe życie T-72 i PT-91.
W porównaniu z ubiegłorocznym sprzętem konstruktorzy poszli krok do przodu i tym razem nie mamy do czynienia z całkowitą makietą. Prezentowany na MSPO czołg PT-17 jest z pewnością rozwinięciem pokazanego w ubiegłym roku PT-16. Wyposażony jest w odlewaną wieżę z ukraińską armatą KBM2 kalibru 120 milimetrów i automat ładowania w dospawanej niszy wieży. Nie ulega wątpliwości, że projekt ten wymaga jeszcze bardzo dużo czasu, pieniędzy i zaangażowania.
Modernizacja czołgów PT-91 jest odpowiedzią na zapotrzebowanie Inspektoratu Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej. Propozycja oznaczona PT-91M2 jest podobna do dobrze znanego Malaja. Główne cele modernizacji są podobne do PT-17, choć obie propozycje różnią się zakresami. W obu czołgach planuje się zwiększenie siły ognia i manewru ogniem, zwiększenie przeżywalności na polu walki, zwiększenie mobilności oraz poprawa komfortu pracy załogi wydłużenie czasu trwania misji.
Na kieleckim salonie po raz kolejny pokazano propozycję zmian w czołgu w czołgu Leopard 2A4, która ma być zmieniona do wersji 2PL. W stosunku do ubiegłego roku zmiany nie są już kolosalne. Ukierunkowano je raczej na zwiększenie komfortu obsługi pojazdu: w tylnej części wieży zainstalowano pojemnik na wyposażenie i zmieniono wygląd zewnętrzny fartuchów bocznych. Armata gładkolufowa Rheinmetall Rh-120 kalibru 120 milimetrów jest przystosowywana do strzelania amunicją DM63A1. W związku z tym zmiany dosięgają też oporopowrotnika i pojemnika na łuski. Porozumienie Rheinmetalla i ZM Bumar-Łabędy przewiduje, że do 2020 roku zmodernizowanych będzie 128 czołgów. Koniec modernizacji zaplanowano na marzec przyszłego roku. Wówczas też czołg zostanie skierowany na testy do Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej. Jeśli wszystko będzie szło zgodnie z harmonogramem, w trzecim kwartale polscy pancerniacy będą mogli korzystać z efektów unowocześnienia.
Leopard 2A5 pokryty wielozakresowym kamuflażem mobilnym opracowanym przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne i przedsiębiorstwo Lubawa. Ciekawostką jest to, że system maskujący Lubawy montują również Finowie na swoich BMP-2. Producent zaznacza, że kamuflaż na Leopardzie jest wytrzymały mechanicznie, a do tego gwarantuje łatwy dostęp do wszystkich urządzeń oraz nie sprawia trudności w montażu i demontażu z uwagi na swoją lekkość. Może chronić pojazd podczas postoju i w ruchu w odległościach od 500 do 3000 metrów.
Kamuflaż imituje teksturę środowiska naturalnego. Być może elementy maskujące będą w stanie ukryć część światła odbijanego przez optoeletronikę czołgu. Ponadto obniża prawdopodobieństwo wykrycia przez optyczne systemy rozpoznawcze, oko uzbrojone i nieuzbrojone oraz systemy noktowizyjne. Redukuje też promieniowanie termalne do 85%.
Demonstrator czołgu PT-17, modernizacji polskiego T-72M1, opracowany w kooperacji z Ukroboronpromem, który zadbał o wieżę. PT-17 ma power-pack (moc 1000/1200 koni mechanicznych) z silnikiem S1000R i przekładnią ESM-350M. W konstrukcji pojazdu wzmocniono zawieszenie i zainstalowano gąsienice z gumowymi nakładkami DIEHL. Pozostałe zmiany to dodanie niezależnego źródła zasilania o mocy 8–10 kilowatów, klimatyzacji, dzienno-nocnej kamery cofania kierowcy i pasywnego przyrządu noktowizyjnego kierowcy, układu przeciwpożarowego i przeciwwybuchowego z czynnikiem gaśniczym DeuGEN oraz nowego układu kierowniczego z wolantem. PT-17 uzbrojono w ukraińską gładkolufową armatę KBM-2 kalibru 120 milimetrów o długości lufy 50 kalibrów i sprzężony z nią karabin maszynowy kalibru 7,62 milimetra. Automat ładowania znajduje się w niszy wieży i zawiera dwadzieścia dwie sztuki amunicji scalonej (pełna jednostka ognia: 50 nabojów). Masa całej wieży bez opancerzenia to 936 kilogramów.
Dodatkowym uzbrojeniem jest zdalnie sterowany moduł uzbrojenia ZSMU-1276, produkowany przez Zakłady Mechaniczne „Tarnów”. Na wieży umieszczono również głowica optoelektroniczną GOC-1 Nike (produkowana przez PCO). W wieży zastosowano dodatkowe opancerzenie reaktywno-kompozytowe, panoramiczny przyrząd obserwacyjny dowódcy VIGY-15, zintegrowany dzienno-nocny celownik działonowego stabilizowany w dwóch płaszczyznach
Druga głowica optoelektroniczna: GOD-1 Iris. Ponadto w pojeździe zamontowano system kierowania ogniem typu hunter-killer z opcją killer-killer, uniwersalny system samoosłony pojazdu SSP-1 Obra-3 i dwa gniazda po sześć wyrzutni granatów dymnych.
Modernizacja czołgu PT-91 Twardy (lub T-72M1) do wariantu M2. Ten wóz pancerny ma silnik S-12U o mocy 850 koni mechanicznych i wzmocnioną przekładnię mechaniczną do wersji Cx. Wzmocniono zawieszenie poprzez modernizację wałków skrętnych, zderzaków elastomerowych i amortyzatorów oraz dodano niezależne źródło zasilania o mocy 8–10 kilowatów. Do zmian zalicza się także unowocześnienie karuzelowego automatu ładowania, zamontowanie noktowizora kierowcy typu PNK-72 „Radomka” i dzienno-nocnej kamera cofania KDN-1 Nyks. W przedziale silnika zamontowany będzie układ przeciwpożarowy Kidde Deugra, zaś w przedziale załogi – układ przeciwwybuchowy.
Kadłub chroniony jest przez pancerz reaktywny ERAWA trzeciej generacji i pancerz prętowy w tylnej części podwozia. Moduły pancerza ERAWA chronią także wieżę PT-91M2.
W pojeździe zamontowano też system obserwacji dookólnej, uniwersalny system samoosłony pojazdu SSP-1 Obra-3 i dwa gniazda po dwanaście wyrzutni granatów dymnych 902A Tucza. Zainstalowano także system kierowania ogniem Savan 15 francuskiego Safrana i noktowizor dowódcy TKN-3Z. Savan 15 zastąpi celownik dzienny TPO K-1 i nocny TPN-1.
Uzbrojeniem jest słowacka armata 2A46MS kalibru 125 milimetrów i długości lufy 48 kalibrów. Wewnątrz wieży zmieniono rozmieszczenie amunicji drugiego rzutu. Zastosowana armata ma czterokrotnie większe skupienie niż 2A46 i dłuższą żywotność lufy. Zakłada się także wymianę łożyska podwieżowego na bezluzowe. Zmodernizowany będzie automat załadowania AZ-1 w celu umożliwienia szybszego wyboru typu pocisku
Czołg PT-91 MA1 uzbrojony jest w wieżę z armatą gładkolufową 2A46 kalibru 125 milimetrów, sprzężony z nią karabin maszynowy PKT kalibru 7,62 milimetra, przeciwlotniczy kalibru 12,7 milimetra, a także dwa gniazda po dwanaście wyrzutni granatów dymnych kalibru 81 milimetrów.
Leopard 2A5 uzbrojony jest w armatę gładkolufową Rheinmetall Rh-120 L/44 kalibru 120 milimetrów i dwa karabiny maszynowe MG3. W porównaniu z poprzednikiem – Leopardem 2A4 – ma unowocześniony dalmierz laserowy i system celowniczy PERI R17 A2, silnie nachylony pancerz czołowy na wieży w kształcie klina, zmieniony rozkład opancerzenia na kadłubie, w tym wykonane z kompozytów panele boczne osłaniające układ jezdny i zainstalowane maty przeciwodłamkowe w przedziale bojowym.
Leopard 2A4 uzbrojony jest w armatę gładkolufową Rheinmetall Rh-120 L/44 kalibru 120 milimetrów i dwa karabiny maszynowe MG3.