Wśród wielu wersji śmigłowców rodziny H-60 są również istniejące tylko w pojedynczych egzemplarzach. Od kilku tygodni firma usługowa z bazą w Los Angeles chwali się taką właśnie maszyną, która używana będzie do produkcji filmowej. Zastosowanie wiropłatu odzwierciedla jego oficjalna nazwa: Movie Hawk.

Jeżeli producent filmowy chce, aby w filmie występował jeden z najczęściej spotykanych śmigłowców wojskowych na świecie, ma kilka możliwości. Jednym jest nawiązanie współpracy z siłami zbrojnymi. Innym – drobne oszustwo, w postaci fotorealistycznych obrazów generowanych komputerowo. Jeśli jednak efekt finalny ma wyglądać jak w „Rambo III” czy „Błękitnym Gromie”, najlepiej użyć prawdziwego śmigłowca. Żaden natomiast nie będzie równie realistyczny jak ucharakteryzowana maszyna tego samego typu.

Taka właśnie idea przyświecała kalifornijskiej firmie usługowej Helinet Aviation, gdy postanowiła kupić przebudowany egzemplarz UH-60A, który w filmach ma odgrywać rolę śmigłowca sił specjalnych MH-60M. Dla bardziej rasowego wyglądu na Movie Hawku zainstalowano sondę do pobierania paliwa w locie, kopułkę radiolokatora oraz imitację systemu ostrzegającego przed wykryciem przez radary.

Jako pierwszego wśród używanych cywilnie Black Hawków maszynę wyposażono w stelaż External Stores Support System, służący w uzbrojonej wersji śmigłowca do przenoszenia broni lub zbiorników dodatkowych. Na pylonach podwieszane są atrapy pocisków AGM-114 Hellfire, wyrzutni rakiet niekierowanych i zasobników z karabinami wielolufowymi M134. Dwa kolejne Miniguny zainstalowano przy oknach.

Jednym z najczęstszych pilotów śmigłowca ma być były oblatywacz firmy Sikorsky, Alex Anduze, posiadający uprawnienia do lotów w goglach noktowizyjnych i doświadczenia w działaniach sił specjalnych. Będzie mu to przydatne, gdyż w trakcie wykonywania zadań filmowych Movie Hawk, mający wszelkie niezbędne w lotnictwie cywilnym certyfikaty, traktowany jest jako konstrukcja eksperymentalna.

Firma używająca śmigłowca znana jest w branży filmowej ze współpracy ze sławami pokroju Stevena Spielberga, Jamesa Camerona, Michaela Baya, Rona Howarda i Wolfganga Petersena. Movie Hawk ma występować rocznie w z grubsza dwudziestu programach i filmach, w tym trzech lub czterech dużych produkcjach. Bardzo prawdopodobne więc, że już wkrótce zobaczymy go na srebrnym ekranie.

(verticalmag.com, rotorandwing.com)

Helinet Aviation