Japoński rząd ogłosił powołanie specjalnego funduszu, z którego środki będą przeznaczane na pomoc wojskową dla państw Azji Południowo-Wschodniej. Celem Tokio jest potencjału militarnego państw region skonfliktowanych z Chinami.
O powołaniu funduszu poinformowano w Waszyngtonie podczas wspólnej konferencji prasowej szefów amerykańskich i japońskich resortów spraw zagranicznych i obrony: Tarō Kōno, Itsunoriego Onodery, Rexa Tillersona i Jamesa Mattisa. W ciągu następnych trzech lat Japonia ma zamiar przeznaczyć na ten cel 500 milionów dolarów. Środki będą przeznaczone przede wszystkim na siły morskie. Wśród głównych beneficjentów pomocy wymienia się Wietnam i Filipiny. Oba państwa toczą z chinami spór o przynależność archipelagów położonych na Morzu Południowochińskim.
Tokio, samo skonfliktowane z Pekinem, jest zaniepokojone coraz bardziej asertywną polityką Chin. Wraz ze złagodzeniem przepisów dotyczących eksportu uzbrojenia pojawiła się także możliwość przekazywania używanego sprzętu Sił Samoobrony. Obecnie jedynymi odbiorcami szeroko rozumianej japońskiej pomocy wojskowej są jedynie Wietnam i Filipiny, ale wiele innych państw regionu jest również zainteresowanych bronią z Kraju Kwitnącej Wiśni. Aby zademonstrować swoje zaangażowanie w basenie Morza Południowochińskiego oraz zachęcić potencjalnych klientów, w maju bieżącego roku w tornée po tamtym regionie wyruszył niszczyciel śmigłowcowy Izumo.
Zobacz też: Japonia chce powołać dodatkowe siły morskie
(janes.com)