Tureckie siły zbrojne poinformowały, że niebawem otworzą największą bazę wojskową poza granicami kraju. Powstanie ona w Somalii. Według oficjalnych zapewnień będzie służyć jako zaplecze do zwalczania terroryzmu. Faktycznie zaś stanie się kolejnym instrumentem rozszerzania tureckich wpływów w regionie.
Budowana od dwóch lat baza wojskowa powstaje obok portu i lotniska w Mogadiszu. Niebawem przemieszczą się tam tureccy żołnierzy, którzy odbędą szkolenia na miejscu. Do bazy trafi 200 żołnierzy znad Bosforu, ale infrastruktura pozwoli na jednoczesne stacjonowanie do 1500 żołnierzy. Jednorazowo będzie można przeszkolić 500 żołnierzy. Turcja zapewnia, że przeszkoli łącznie ponad 10 tysięcy somalijskich wojskowych.
Obiekt będzie miał powierzchnię czterech kilometrów kwadratowych, zaś jego konstrukcja będzie kosztować ponad 50 milionów dolarów. Składać się będzie z trzech wydzielonych obozów wojskowych. Somalijski minister obrony Abdiraszid Abdullahi Mohamed oświadczył, że faktyczną gotowość operacyjną zaplanowano na początek następnego miesiąca.
Rozmieszczeni tam żołnierze zajmą się walką z bojownikami terrorystycznej organizacji Asz-Szabab, których przywódca Ahmed Umar nazwał Turcję wrogiem somalijskiego narodu, obwiniając ją o całkowite załamanie krajowej gospodarki. Turecka baza w Mogadiszu będzie pierwszą turecką bazą w Afryce i drugą, po katarskiej, poza granicami kraju.
Zobacz też: Egipt otworzył największą bazę na Bliskim Wschodzie
(hurriyetdailynews.com)
