Boeing i Bombardier złożyły protesty w sprawie wyboru nowej platformy dla samolotów walki elektronicznej Compass Call. Mimo to siły zbrojne mają zamiar realizować program zgodnie z dotychczasowym harmonogramem.
Program realizowany przez spółkę L3 Technologies w roli integratora systemu ma na celu przeniesienie całego systemu walki elektronicznej ze starych samolotów EC-130H na nowy typ. Problem polega na tym, że nowy samolot nie zostanie wybrany w przetargu przez siły powietrzne, ale wyboru dokona firma L3.
Boeing złożył swój protest do Government Accountability Office (amerykański odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli) 19 maja powołując się na konflikt interesów. Protest Bombardiera wpłynął do GAO 26 maja, ale jego uzasadnienie nie jest jeszcze znane. Urzędnicy mają teraz trzy miesiące na rozpatrzenie zgłoszonych wniosków. Bombardier protestował w tej sprawie już w lutym, ale wtedy sprawa została oddalona, ponieważ w tamtym czasie metoda wyboru nowego samolotu nie była jeszcze oficjalnie zatwierdzona.
Wybrany przez siły powietrzne sposób wyboru nowego samolotu walki elektronicznej według protestujących ma faworyzować firmę Gulfstream, która jest partnerem L3 w innym programie realizowanym dla sił powietrznych – modernizacji systemu JSTARS. Przedstawiciele lotnictwa argumentują z kolei, że ponieważ L3 od lat modernizuje będące w służbie EC-130, to najlepiej zna ten system i jego wymagania i dzięki temu jest w stanie wybrać najlepszy samolot na nowego nosiciela systemu.
(defensenews.com)