Hongdu Aviation Industry Corporation zaprezentowała nowy lekki samolot uderzeniowy L-15B. Jest to wersja rozwojowa coraz bardziej popularnego samolotu szkolno-treningowego L-15 (na zdjęciu). Ujawnienie istnienia L-15B stanowiło element zakrojonych na dużą (jak zwykle) skalę obchodów 1 maja.
Nie ma na razie potwierdzonych informacji o możliwościach bojowych L-15B, ale dane przewijające się w mediach branżowych pozwalają upatrywać w nim bardzo ciekawej propozycji dla mniej zamożnych odbiorców. Samolot ma jedenaście węzłów do podwieszania uzbrojenia, między innymi na końcach skrzydeł, ma też dysponować radarem (ponoć będzie to radiolokator o skanowaniu pasywnym) i systemem samoobrony, w tym systemem ostrzegania o zbliżających się pociskach rakietowych, którego anteny widać na stateczniku pionowym.
Napęd – podobnie jak w L-15 w wariancie LIFT/szkolno-bojowym (zobacz też: Hongdu L-15 lata z uzbrojeniem) – stanowić będzie para silników AI-222K-25F z dopalaczem. Umożliwią one rozpędzenie maszyny do prędkości Ma 1,4.
L-15B via 看航空 pic.twitter.com/D8iI3g3C4I
— dafeng cao (@xinfengcao) 2 maja 2017
Ciekawostką, na którą zwracają uwagę eksperci, są anteny systemu identyfikacji swój–obcy (IFF). Trudno nie dostrzec ich podobieństwa do anten IFF na myśliwcu wielozadaniowych F-16 fighting Falcon, zwanych potocznie bird slicers.
Prototyp L-15 oblatano 13 marca 2006 roku. Za sterami zasiedli wówczas pułkownicy Yang Yao i Zhang Jingting. Pierwszym zagranicznym nabywcą tych samolotów została Zambia (zobacz też: Zambia wkrótce otrzyma pierwsze L-15). Pewna liczba maszyn trafiła najprawdopodobniej również do Sił Powietrznych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
L-15B attack variant with afterburner. pic.twitter.com/QGAc7LKMsu
— dafeng cao (@xinfengcao) 1 maja 2017
(defence-blog.com, flightglobal.com)