Terroryści z grupy Asz-Szabab odrzucili ultimatum wystosowane przez somalijskiego prezydenta. Grupa oświadczyła, że nie wierzy w dobrą wolę głowy państwa, a wszystkie działania nowej administracji mają jedynie na celu przypodobanie się krajom Zachodu.
Jednocześnie w niedzielę doszło do zamachu terrorystycznego, którego głównym celem był nowy szef somalijskich sił zbrojnych, generał Mohamed Ahmed Jimale. Wypełniony materiałami wybuchowymi samochód wjechał w konwój, którym podróżował generał. Przeżył on zamach, jednak w wyniku wybuchu śmierć poniosło piętnastu cywili.
Do zamachu doszło w dzielnicy Deynile, tuż przed siedzibą somalijskiego ministerstwa obrony. Doniesienia o ataku zostały potwierdzone przez somalijskie siły zbrojne. Major Hussein Nur poinformował, iż obok ofiar cywilnych w wyniku zamachu zginęli również żołnierze i pracownicy prywatnych firm ochroniarskich. Do ataku przyznała się Asz-Szabab.
(shabellenews.com)
