Australijski okręt hydrograficzny HMAS Melville typu Leeuwin ewakuował ponad 400 ludzi z wyspy Daydream niedaleko Queensland, która została zaatakowana przez cyklon Debbie. W momencie ataku cyklonu na popularny wśród turystów archipelag Whitsunday okręt operował niedaleko Townsville i ruszył w kierunku wysp przez wzburzone jeszcze morze natychmiast po przejściu cyklonu na południe.
W celu ewakuowania turystycznego kurortu załoga okrętu musiała ściśle współpracować z lokalnymi władzami, żeby Melville mógł bezpiecznie podejść do wyspy. Przy użyciu łodzi pontonowych na plażę najpierw dostała się grupa marynarzy, która miała zarządzać ewakuacją. Następnie łodzie marynarki pilotowały lokalne promy, które dowoziły turystów i personel na okręt. Na miejscu okazało się, że jedną z poszkodowanych jest kobieta w zaawansowanej ciąży. Została ona ewakuowana śmigłowcem Chinook.
Po zakończonej ewakuacji okręt został w regionie, aby upewnić się, czy na innych plażach nie ma dalszych rozbitków. Następnie został zastąpiony przez HMAS Choules, który dostarczył na wyspy zaopatrzenie.
(navaltoday.com, na zdj. HMAS Leeuwin)