W czwartek 2 lutego, około 1.25 w nocy czasu miejscowego, grupa około dwudziestu bojowników Asz-Szabab zaatakowała obóz kenijskiej policji w hrabstwie Mandera. W wyniku wymiany ognia ranna została jedna osoba trafiona rykoszetem.
Według oficjalnych informacji podczas ataku w obozie przebywało dziesięciu funkcjonariuszy. Napastnikom udało się złupić posterunek i zrabować policyjny samochód Toyota Land Cruiser, motocykl, trzy karabiny oraz znaczną ilość amunicji.
Przed rozpoczęciem uderzenia terrorystom udało się odciąć region od łączności. Bojownicy zburzyli maszt telekomunikacyjny w Khoror Farar, skutecznie uniemożliwiając zaatakowanym policjantom wezwanie wsparcia.
Zobacz tez: Kenia gotowa do operacji w Somalii.
(theeastafrican.co.ke)
