W pobliżu Karaczi rozbił się dziś myśliwiec Mirage należący do pakistańskich wojsk lotniczych. Pilot zdołał się katapultować, ale odniósł ciężkie obrażenia i zmarł, nim przybyła pomoc.

Samolot wystartował z bazy lotniczej Masroor do rutynowego lotu szkoleniowego. Na razie nie wiadomo, jaka mogła być przyczyna wypadku. Nikomu na ziemi nic się nie stało, nie odnotowano też strat materialnych. Co ciekawe, nie ujawniono na razie, czy wypadkowi uległ Mirage III czy też raczej Mirage 5. Pakistańskie lotnictwo ma na stanie po mniej więcej siedemdziesiąt – osiemdziesiąt samolotów jednego i drugiego typu.

Jest to już drugi myśliwiec utracony przez pakistańskie lotnictwo i drugi wypadek, w którym pilot poniósł śmierć. 24 września rozbił się Chengdu F-7PG.

(tribune.com.pk; fot. US Air Force / Tech. Sgt. Wolfram M. Stumpf)