Rosyjski kanał telewizyjny NTW, powołując się na informacje ze źródeł dyplomatycznych, poinformował o tureckim zainteresowaniu systemem obrony powietrznej S-300WM (zobacz też: Rosja może dostarczyć systemy przeciwlotnicze Egiptowi). Podobnie jak w przypadku rozmów z innymi partnerami Ankara będzie starać się wynegocjować duży transfer technologii, aby większość produkcji odbywała się w przedsiębiorstwach tureckich.
To nie pierwsze podejście Rosjan do sprzedaży tureckim wojskom lądowym systemu obrony powietrznej. Przeciwlotniczy system rakietowy Antiej-2500 (S-300WM) proponowany był już w zasadniczym postępowaniu przetargowym w programie T-LORAMIDS. Przegrał jednak nie tylko z chińskim HQ-9, ale też z systemami oferowanymi przez Europejczyków i Amerykanów.
Od czasu przerwania negocjacji z koncernem CPMIEC (China Precision Machinery Export-Import Corporation) w sprawie kontraktu na system przeciwlotniczy dalekiego zasięgu Turcy nadal nie wybrali przyszłego wykonawcy. W stawce pozostają między innymi przeciwlotniczy SAMP/T (zobacz też: SAMP/T dotarł do Turcji) z pociskami Aster 30 Block 1 i MEADS, opracowywany przez Stany Zjednoczone we współpracy z Niemcami i Włochami.
Zobacz też: T-LORAMIDS barierą dla Turcji
(armyrecognition.com; fot. Vitaly V. Kuzmin, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons)