Ostatni samolot transportowy C-17 Globemaster III wystartował w niedzielę z zakładów Boeinga w Long Beach. Maszyna udała się w lot do San Antonio. Na początku przyszłego roku zostanie przekazana użytkownikowi: Emirskim Wojskom Lotniczym Kataru.

Maszyna wykołowała na pas o godzinie 12:15 czasu lokalnego, kwadrans później wzniosła się w powietrze. Jej pożegnanie oznacza także koniec historii fabryki wybudowanej w latach osiemdziesiątych w Long Beach przez Douglas Aircraft i zwolnienie około 400 pracowników. W zakładach, których historia sięga 1941 roku, pozostanie jedynie część serwisowo-remontowa. Niewykluczone, że już nigdy w Kalifornii nie powstanie kolejny samolot wojskowy.

– To niezwykły dzień, ale także smutny dzień – przyznał Mark Adams, który przepracował tam trzydzieści osiem lat, do stycznia 2015 roku. – Uwielbiałem pracę nad programem C-17. Jestem z niego dumny.

Ogółem w Long Beach wyprodukowano 279 Globemasterów III. Ponad 220 trafiło do US Air Force, resztę kupiły Australia (zobacz też: Australijski C-17 na Antarktydzie), Indie, Kanada, Katar, Kuwejt, Wielka Brytania, Zjednoczone Emiraty Arabskie i NATO.

(latimes.com, flightglobal.com; fot. Laurent ERRERA, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0)