Rzecznik premiera Wielkiej Brytanii oświadczył, że jego kraj wyśle kilkudziesięciu albo wręcz kilkuset żołnierzy do Somalii i Sudanu Południowego w celu szkolenia tamtejszych żołnierzy i wzmocnienia bezpieczeństwa regionalnego.
Około siedemdziesięciu żołnierzy ma być wysłanych do Somalii, której rząd przy wsparciu wojsk Unii Afrykańskiej stara się pokonać islamistyczną milicję Asz-Szabab. W walkę z tym ugrupowaniem zaangażowane są oddziały z Burundi, Dżibuti, Etiopii, Kenii i Ugandy.
Do Sudanu Południowego może zostać wysłanych nawet trzystu brytyjskich żołnierzy. Obowiązuje tam obecnie zawieszenie broni; ósme od czasu rozłamu Sudanu w 2013 roku.
Premier David Cameron ma oficjalnie ogłosić te plany w czasie wystąpienia na forum zgromadzenia ogólnego ONZ. Nie wiadomo jeszcze, kiedy się rozpoczną i jak długo potrwają obie misje. Brytyjczycy będą pomagać lokalnym oddziałom w szkoleniu i logistyce, ale nie będą brać udziału w walkach. Ponadto rząd ma nadzieję, że obecność żołnierzy i poprawa sytuacji w tym regionie świata zmniejszy ilość emigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii.
(middle-east-online.com, fot. MSgt Edward D Kniery, USMC)