Na ubiegłotygodniowych targach TADTE w Tajpej tajwański zakład CSIST zaprezentował nowy system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu. Zestawy Sea Oryx mają trafić na pokłady tajwańskich okrętów, gdzie zastąpią Phalanxy.

Wykorzystujący rodzime pociski TC-1 Sea Oryx jest lokalnym odpowiednikiem amerykańskiego RAM i chińskiego HQ-10. Opracowany na przełomie lat 80. i 90. TC-1 może zwalczać cele w odległości do 9 tysięcy metrów i na wysokości do 3 tysięcy metrów. Pocisk naprowadzany jest na podczerwień, wykorzystuje dwa rodzaje zapalnika: kontaktowy i laserowy zbliżeniowy. Dotychczas TC-1 był wykorzystywany przez tajwańskie lotnictwo i wojska lądowe, gdzie stanowi podstawę systemu przeciwlotniczego Antelope. Wyrzutnia systemu Sea Oryx może pomieścić szesnaście rakiet.

Jako pierwsze nowy system otrzymają zbudowane w układzie katamaranu okręty rakietowe typu Túo Jiāng. Później Sea Oryx ma trafić na pokłady niszczycieli typu Kee Lung (eksamerykańskie Kiddy, na zdjęciu) i okrętu zaopatrzeniowego AOE 532 Panshih.

(navyrecognition.com; fot. 玄史生 na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa–na tych samych warunkach 3.0)