Sikorsky musi przełożyć pierwszy lot swojego najnowszego ciężkiego śmigłowca transportowego CH-53K na dalszą część roku, z powodu konieczności przeprowadzenia dodatkowych testów naziemnych. Głównym powodem były problemy z przekładnią wirnika, które zostały już rozwiązane, ale śmigłowiec wymaga teraz dodatkowych prób naziemnych. Pierwotnie CH-53K King Stallion miał wznieść się w powietrze w czerwcu tego roku.
US Marine Corps planuje zakupić dwieście tych maszyn w ramach programu wartego 25 miliardów dolarów. Sikorski 70 procent swojej produkcji kieruje do wojska, a ogromny kontrakt na nowe CH-53K jest znaczącym czynnikiem wpływającym na chęć zakupu tej firmy przez Textrona i Lockheeda. Według ostatnich doniesień to ta druga firma jest obecnie bliżej przejęcia Sikorsky’ego od United Technologies.
(defense-aerospace.com, fot. Materiały prasowe Sikorsky Aircraft Corporation)