Zbliżają się morskie międzynarodowe ćwiczenia BALTOPS, w których udział biorą państwa NATO i zaangażowane w program Partnerstwo dla Pokoju. Jednym z nich jest Szwecja, która w ostatnim czasie znacznie zwiększyła aktywność militarną, czego wyrazem jest zwiększenie budżetu obronnego, zwiększenie liczby myśliwców w służbie czynnej czy zaangażowanie się w większą liczbę ćwiczeń międzynarodowych, na przykład „Arctic Challenge Exercise”.
Celem wszystkich tych zabiegów jest wysłanie Rosji jasnego sygnału, ze Szwecja nie da się zastraszyć oraz będzie reagować na naruszenia swojej przestrzeni powietrznej i wód terytorialnych.
Jednym z najbardziej spektakularnych elementów zbliżających się manewrów BALTOPS ma być symulowane minowanie wód przybrzeżnych Szwecji w wykonaniu amerykańskich bombowców strategicznych B-52. Dwa samoloty tego typu mają położyć miny w okolicy miejscowości Ravlunda na południowym-wschodzie kraju i ma to być jedna z form obrony Szwecji przed wrogim desantem morskim. Bo wykonaniu zadania oba B-52 powrócą do bazy macierzystej bez międzylądowania.
Zgodę na przeprowadzenie tych ćwiczeń musi jeszcze wydać szwedzki parlament, a będące opozycyjne Partia Zielonych i Lewica są przeciwne zezwoleniu amerykańskim bombowcom na operowanie w szwedzkiej przestrzeni powietrznej. Był by to pierwszy taki przypadek w historii.
(defense-aerospace.com, fot. Maciej Hypś, konflikty.pl)