Agencja Kyodo dotarła do amerykańskich weteranów, według których podczas kryzysu kubańskiego do stacjonujących na Okinawie jednostek przyszedł rozkaz odpalenia pocisków manewrujących. Rozkaz okazał się pomyłką. Kyodo powołuje się na świadectwo Johna Bordnego, który służył w 873. Eskadry Rakiet Taktycznych, i drugiego żołnierza, proszącego o zachowanie anonimowości.
Na początku lat sześćdziesiątych na Okinawie rozlokowane były cztery stanowiska startowe, każde z ośmioma pociskami skrzydlatymi MGM-13 Mace, z których część była wyposażona w głowice jądrowe. Krótko po północy 28 października 1962 roku jednostka Bordnego otrzymała z centrum kontroli w Yomitan rozkaz odpalenia czterech rakiet. Rozkaz był poprawny, zachowano wszelkie procedury, wszystkie kody startowe zgadzały się. Pozostałe stanowiska dostały taki sam rozkaz, wydany przez centrum dowodzenia w Kadenie.
Jak wspomina weteran, wszyscy żołnierze na stanowisku zbledli. Jeden MGM-13 miał zostać wystrzelony w stronę Związku Sowieckiego, trzy pozostałe miały zaatakować cele na terenie innych państw. Bordne nie ujawniam o jakie państwa chodziło, ale najprawdopodobniej były to Chiny. Właśnie to wydało się podejrzane żołnierzom.
Dowodzący stanowiskiem kapitan miał powiedzieć: „Musimy to przemyśleć w logiczny, racjonalny sposób”. Szybko okazało się, że rozkaz wydano nieprawidłowo. Powiadomiono Kadenę i udało się zatrzymać procedury startowe na pozostałych stanowiskach.
Nie wiadomo, w jaki sposób doszło do wydania błędnego rozkazu. Sytuacja była wtedy bardzo napięta, od 24 października Dowództwo Strategiczne Sił Powietrznych bez zgody prezydenta Kennedy’ego ogłosiło w swoich jednostkach stan gotowości DEFCON 2. Kilka godzin wcześniej, 27 października, nad Kubą zestrzelono samolot szpiegowski U-2. Kryzys kubański zakończył się ciągu następnych godzin, kiedy Chruszczow ogłosił wycofanie rakiet z balistycznych z Kuby.
MGM-13 Mace należał do drugiej generacji amerykańskich rakiet skrzydlatych, wywodził się z MGM-1 Matador, który z kolei był amerykańską wersją rozwojową V-1. Mace osiągał prędkość Ma 0,9 i miał zasięg 2300 kilometrów, mógł przenosić głowicę jądrową W28 o mocy 1,1 megatony lub konwencjonalną o masie tysiąca kilogramów.
(kyodonews.jp, fot. USAF Museum Archives)